ORĘDZIA Z LAT 2003-2020:

  • ROK 2003 [link]                      ROK 2012 [link]
  • ROK 2004 [link]                      ROK 2013 [link]    
  • ROK 2005 [link]                      ROK 2014 [link]
  • ROK 2006 [link]                      ROK 2015 [link]  
  • ROK 2007 [link]                      ROK 2016 [link]
  • ROK 2008 [link]                      ROK 2017 [link]             
  • ROK 2009 [link]                      ROK 2018 [link]
  • ROK 2010 [link]                      ROK 2019 [link]             
  • ROK 2011 [link]                      ROK 2020 [link]

 

NAJNOWSZE ORĘDZIA:

 

"...i bluźnili imieniu Boga, który ma moc nad tymi plagami, a nie nawrócili się, by oddać Mu chwałę..."

To słowa z Apokalipsy św. Jana (16,9) Zapowiedź smutna i tak bardzo pasująca do naszej rzeczywistości. Czy nagle i niespodziewanie Wielki Post A.D. 2020 nie zamienił się dla całego świata w czas wielkiej próby? Jak ten czas przeżywamy? Nagła sytuacja zagrożenia zdrowia i życia wielu ludzi obnażyła to, co dla ludzi (a również dla całych narodów i dla świata) jest ważne, gdzie szukają oni ratunku, na ile rozumieją niebezpieczeństwo dla życia fizycznego, ale i duchowego. Koronawirus COVID-19 stawia przed nami sprawy ostateczne, choć zaledwie garstka osób jest chora, to całe społeczeństwa czują się zagrożone. Jedni wszystko lekceważą, inni martwią się o zapasy żywności, jeszcze inni wykupują papier toaletowy lub gromadzą środki finansowe, w napięciu zaś wszyscy czekają na tryumf przemysłu farmaceutycznego, który już pracuje nad kolejną szczepionką. W jednej chwili rozwijająca się doskonale światowa gospodarka chwieje się jak kolos na glinianych nogach, padają indeksy giełdowe, nie latają samoloty, wstrzymuje się transport kolejowy i autobusowy, zamknięte są szkoły i teatry... Kiedy czas zagrożenia się skończy - o ile się skończy - możemy nie poznać świata. W tej dramatycznej sytuacji rozlega się coraz silniejszy głos: "POZAMYKAĆ KOŚCIOŁY, nie przyjmować Komunii św., bo to stamtąd pochodzi zaraza". Niektórzy nawet z takim przekonaniem jako przykład podają Koreę Południową, jakby na własne oczy widzieli koronawirus COVID-19 w kościelnej ławce... Czy zatem tędy droga? Zrobić zakupy, zamknąć się w domu i czekać aż niebezpieczeństwo minie?

A czy przez te wszystkie minione lata nie byliśmy ostrzegani?...

Czy nie słyszeliśmy, że śmierć będzie czyhać za każdym rogiem domu?

Czy rozmaite prorockie głosy nie powtarzały nam w nieskończoność fatimskiego wołania Matki: Modlitwy! Pokuty! Nawrócenia!

Tymczasem ludzie nadal szukają zapasów w supermarkecie i ratunku w aptece. Zacznijmy więc wołać do Boga o ratunek, jak On sam nas o to prosi.

"Przez wiele znaków Pan ukazuje Swe Boskie pragnienie zahamowania rozszerzania się bezbożności. Szerzą się nieuleczalne choroby, wybucha przemoc i nienawiść, nieszczęścia następują jedno za drugim, rozszerzają się wojny i różne zagrożenia. Umiejcie odczytać znaki, które Bóg daje wam przez następujące po sobie wydarzenia. Przyjmijcie Jego naglące wezwania do zmiany życia i powrotu na drogę wiodącą do Niego." ("Do Kapłanów, umiłowanych synów Matki Bożej", 301,g)

  • ROK 2003

    31 maja 2003 

    – Moja Vassulo, pokój twojej duszy. Przyjmij te słowa i wyryj je w swoim sercu i w twoim umyśle. Ja jestem tu! Skup się… Napisz: Moje słowo zostało skierowane do ciebie, abyś je przekazywała. To było Moje Przykazanie dla ciebie. Potem złożyłem ten cenny skarb w twoich rękach. Suwerennym Władcą Ja Jestem i to Ja decyduję i udzielam rad, dlatego też żadne stworzenie nie może przyjść i powiedzieć Mi, kiedy mam uprawiać Moją ziemię, a kiedy nie. Żadne stworzenie nie może Mi doradzać, czy mam was karmić sam, czy nie. Nikt z was nie powinien Mi mówić, co mam czynić. Jeśli uznam, że konieczne jest pokrzepienie Moich kapłanów obfitym pożywieniem, by ujrzeć, jak to pokolenie, będące w tak wielkiej potrzebie, nasyca się Moimi dobrymi rzeczami, i odnowić je, uczynię to w sposób wolny. Nie potrzebuję rad od umarłych. Jest napisane, że nieduchową osobą jest ta, która nie przyjmuje niczego od Mego Ducha: ona widzi to wszystko jako głupstwo. To przekracza jej zrozumienie, ponieważ można to pojąć tylko z pomocą Ducha.

  • ROK 2004

    5 lutego 2004

    – Córko, odziałem cię szatą światła, aby pokazać temu pokoleniu Moją Chwałę. Czy nie czytałaś, że używam wichrów jako posłańców, a ogniste płomienie jako sługi? Jeden dzień na Moich dziedzińcach, kilka kropel Mojej Krwi spadających na nich, jedno Moje spojrzenie i błogosławieństwo olejem namaszczenia i są gotowi i mocni jak skała, aby wyruszyć i ogłaszać Moje Słowo światu. Zgromadzenie świętych w niebie towarzyszy im, by przyspieszać ich kroki. Ja Sam przewodzę im, wchodząc pośpiesznie na drogę, którą mamy iść. Ach, Vassulo, Ja jestem Zmartwychwstaniem i Życiem. Wszystko, co ofiarowałem tobie w pisemnej formie, stanowi to tryskające źródło, które oczyszcza ciało i umysł, duszę i serce, zmywając smołę i sadzę. Ja, Chrystus, mam moc przemiany całej twojej istoty z ciemności w światło.

  • ROK 2005

    26 kwietnia 2005, Wtorek Wielkiego Tygodnia

    – Ja Jestem. Wszystko, czego pragnę, to wierność i miłość. Strzeż Mojego Słowa.

    – Panie! Skąd mogę wciąż mieć siłę do oglądania i kontemplowania Tego, który głęboko zranił moje serce? Ty wiesz, Panie Jezu, że nie trudziłam się, by studiować i nauczyć się teologii, Wiedzy czy Świętej Mądrości. Brakowało mi Mądrości, która pochodzi od Ciebie. Brakowało mi wszystkiego, co Święte, ani też nigdy nie byłam znana z cnotliwości, lecz raczej przeciwnie. A jednak, w tym moim żałosnym stanie przeniosłeś mnie na Twoich Skrzydłach, tak abym nie musiała się męczyć. Podarowałeś mi niezmierzone łaski: słyszenia Ciebie, widzenia Cię, rozmowy z Tobą. I wspólnie, Majestacie, Doradco i Panie Wszystkiego, wzbiliśmy się w niebiosa i zabrałeś mnie na Twoje Niebieskie Dziedzińce i wprowadziłeś do duchowego życia w Tobie!

  • ROK 2006

    3 stycznia 2006

    – Pokój niech będzie z tobą. Spójrz na Mnie. Moja przyjaciółko i Moja towarzyszko, spójrz na twego Króla i umocnij swoje kroki... Oddaj cześć Mojemu Świętemu Imieniu, gdyż pozwoliłem ci być obecną w Moim Najświętszym Sercu i na Moich Dziedzińcach. Namaściłem twoją głowę olejkiem, abyś ogłaszała Moje Słowo i Moją Chwałę po wieczne czasy.

    Dawanie pić samotnym pustkowiom oraz sprawianie, że drzewa rozkwitają w miejscach, gdzie wszystko było martwe, jest rzeczywiście Moją rozkoszą. Rozkoszuję się dawaniem życia! Najwyższy w mocy i łasce Ja Jestem. Rozmyślaj, córko, o Moich cudach. Podróżowałaś dookoła świata ze Mną i to Ja zapewniałem ci zdolność do mówienia. Słuszne jest stwierdzanie podczas każdego spotkania, że podróżowaliśmy razem. Skąd to podejrzenie, że Pasterz mógłby porzucić Swojego baranka? Ja cię upoważniłem do przemawiania w Moje Imię, do powtarzania Moich Słów i do ujawnienia Mojej Woli Mojemu ludowi, do pocieszania i zachęcania go, do wiązania złych duchów przez Mojego Ducha. Wystarczy, że otworzysz swe usta, a Ja je napełniam...

     

  • ROK 2007

    8 lutego 2007

    – Moja Vassulo, pokój niech będzie z tobą. Ofiaruj Mi twoją dłoń częściej, aby zapisywać Moje Orędzia. Kiedy ofiarowujesz Mi twoją dłoń, wtedy ożywiam twe siły i równocześnie Moje Błogosławieństwa wylewają się na ciebie jak olej namaszczenia! Nigdy nie osłabniesz, gdy odpowiesz na Moje Wezwania. Olej będzie zawsze wylewany na Moją umiłowaną, aby cię napełnić zapachem i poprzez ciebie tych, którzy do ciebie podchodzą. Moje Imię jest jak wonna oliwa wylewana na tych, których wybrałem, aby z nimi rozmawiać. Posiadam cię teraz jak Moje terytorium, otoczone Moimi ramionami, osłoniętą i pobłogosławioną Moimi słodkimi spotkaniami i objawieniami Mojej Obecności. Oto, co mówią Pisma przez Mojego umiłowanego ucznia Jana:

    „I Miasto Święte – Jeruzalem Nowe ujrzałem zstępujące z nieba od Boga, przystrojone jak oblubienica zdobna w klejnoty dla swego męża.”

  • ROK 2008

    7 stycznia 2008

    Matka Boża obudziła mnie około 3:10 i nie pozwalała zasnąć do 4 nad ranem, aby dać mi orędzie dla nas wszystkich. Matka Boża dała mi do zrozumienia, że w tym czasie Chrystus był atakowany bardziej niż w innej porze przez szatański kult i czarne msze. Nasza Święta Matka mówiła do mnie, lecz nie prosiła, abym wstała natychmiast to zapisać. Obawiałam się, że zapomnę to, co do mnie mówiła, lecz zapewniła mnie, że przypomni mi to później, kiedy będę miała zapisać.

    Pierwsza część orędzia dotyczyła mnie osobiście, stanowiła umocnienie i pociechę. Matka Boża powiedziała, że jest zawsze przy mnie, szczególnie w tych trudnych czasach, kiedy szatan gwałtownie zwraca z wściekłością swój gniew przeciw mnie i przeciw całemu światu; że Bóg jest tak blisko mnie i że mnie kocha i że Niebo nie jest ślepe na trudności i palące cierpienia, jakie przeżywam, lecz Bóg potrzebuje tych cierpień i ofiar; że Bóg jest wierny Swemu Słowu i że Ją uszczęśliwię, jeśli mnie usłyszy, jak odmawiam różaniec regularnie...

  • ROK 2009

    27 sierpnia 2009

    Orędzie, jakie Vassula odczytała uczestnikom siódmej ekumenicznej pielgrzymki, we wrześniu 2009, Śladami św. Pawła – Biblijna Grecja.

    – Ja jestem nie tylko Autorem tego wielkiego dzieła, lecz dziś prowadzę was również do upiększenia Mojego Kościoła. Pragnę, podczas tych dni, napełnić wasz umysł, wasze serce i wasz cały byt wszystkim, czym Ja Jestem, abyście poczynili postępy w Mojej Boskiej Miłości. Co do wszystkich trosk, jakie cierpieliście z powodu Mojego Imienia i co do wszystkiego, co znosicie dla Mojej Sprawy, Mój Ojciec nie będzie zważał na wszystkie wasze niedociągnięcia, a Ja dopełnię to, czego wam zabrakło. Bądźcie błogosławieni za wasz szlachetny akt miłości: pozostańcie zjednoczeni i stańcie się doskonałą ikoną jedności. I... jak wiecie Moja Moc doskonali się w słabości. Radujcie się i cieszcie, i dodajcie uśmiechnięte oblicze do wszystkiego, co wam dałem! Bądźcie światłem w tych ciemnościach i nadal czerpcie z Żaru Mojego Serca. Bądźcie zakochani w Moim Krzyżu, aby wasz płomień nie zgasł. Bądźcie doskonałym obliczem Mojego Ojca. Wielkie jest Moje Miłosierdzie nad wami wszystkimi. Bądźcie jedno w Moje Imię.

  • ROK 2010

    1 marca 2010

    – Panie!

    – Ja jestem! Moja Obecność jest z tobą. Uleczę twoje rany. Moja Vassulo, wybrałem cię pośród całej ludzkości, aby objawić Moje Słowo temu pokoleniu. Nie powinnaś się zniechęcać, przyjdę ci z pomocą. Oni wystawiają Mnie na próbę! Nabierz odwagi, Moje dziecko...

    Oto, co mówię do Kościołów: Odrzucacie w waszej epoce i w waszych czasach te same dary Ducha Świętego, które są, jak w przeszłości, dane dla korzyści i postępu Kościoła! To odrzucenie z waszej strony jest obrzydliwością w Moich Oczach, śmiercią duchową, która się wkradła w was! Odstępcy, którzy rozdrażniacie Mojego Świętego Ducha!

    Są to ci, którzy popadli w duchowe lenistwo i w herezję. Widzisz? Jakże Mój Duch Święty może przebywać w nich, skoro opanowało ich lenistwo i inne wady? Jakże będą mogli kiedykolwiek widzieć w Świetle Mojego Ducha Świętego, skoro w swoich sercach noszą nienawiść i pieszczą tyle wad?

    Powiadam wam, że tylko dzięki łasce Mojego Ducha Świętego Prawda może im być objawiona.

  • ROK 2011

    14 kwietnia 2011

    – Jeżeli Pan domu nie zbuduje, czy nie na próżno się trudzą ci, którzy go wznoszą? Ale ja ufam Twojej obietnicy i niech wszystkie trudy, jakie wycierpieliśmy, przyniosą Tobie chwałę...

    – Moja Vassulo, Moja najdroższa, Moje Usta głoszą Prawdę, tylko Prawdę. Kiedy wyznaczyłem cię do tej pracy i wezwałem taką, jaka byłaś, czy nie napełniłem twoich ust olejem namaszczenia? Czy nie napełniłem świata owocami? Czy nie wskrzesiłem umarłych do życia? I powiedziałem: „Wskrzeszę zwłoki i ziemia duchów zrodzi nowe życie we Mnie”.

    Nie ma znaczenia gniew i niesprawiedliwość, jakie ich krew na ciebie wylewa. Ziemia już się rozpada, a wszyscy mieszkańcy ziemi płacą wysoką cenę za swoje zbrodnie. Nędza, przed którą stoi wschód, pochłonie ich pychę i ich winę. Podmuch gwałtowny, groźny jak huragan, spali ich i odpokutują każdą ze swych win i nauczą się żyć uczciwie. To Ja wzbudzam wiatry i sprawiam, że burzy się morze i ryczą jego fale.

  • ROK 2012

    3 lutego 2012

    – Panie tak bardzo łaskawy, doprowadź nas do pokuty, inaczej nasz duch umrze.

    – Pokój tobie, Moje dziecko. Moje Oczy, Vassulo, wnikają w ciemności każdej duszy. Cierpię z powodu pragnienia dusz.

    Vassulo, dzisiejszy świat będzie próbował odebrać wam waszą wolność. Dziś świat gardzi wszystkim, co jest Święte. Niektórzy twierdzą, że posiadają absolutną wiedzę o Mojej Boskości, ale to co ich pociąga, jest niczym innym jak zaprzeczeniem Mnie. Wołałem, ale oni negowali i nadal zaprzeczają, że to Ja wzywam. Przywódcy twojego kraju zabijają i kradną chleb z ust dzieci. Uciskają twój naród i atakują go, jak im się podoba. Z każdej strony pozbawiają cię owoców twojej pracy. (Pozwól Mi mówić)... ludzie w twoim kraju obrali złą drogę.