Przedrzeźnianie Dzienniczka s. Faustyny?

I taki argument został skierowany pod adresem Vassuli Ryden, choć – jak sama stwierdziła, będąc w Polsce – nigdy nie czytała i nie zna "Dzienniczka" św. Faustyny. Oryginalny zarzut tak ją jednak zaciekawił, że postanowiła – jak powiedziała – przeczytać "Dzienniczek" w najbliższym czasie, jeśli Chrystus pozostawi jej trochę czasu.

Wiele osób znających pisma św. Faustyny i pisma Vassuli Ryden faktycznie stwierdza duchowe podobieństwa zachodzące między dwoma dziełami. Czy nie wskazuje to zatem na tego samego Autora, który posłużył się dwoma różnymi «narzędziami»?