ZESZYT 1

FAZA PIERWSZA

 

8.05.86

– Bądź spokojna. Chwała niech będzie Bogu za to, że był tak dobry i dał ci Swój Pokój. Zachowam cię od zła. Bądź dobra i módl się teraz. Jezus doprowadzi cię bliżej Siebie. Daniel.

 

9.05.86

– Pokój. Jestem przy tobie. Nie lękaj się. Będę się zawsze modlił i prowadził cię. Zawsze będę cię strzegł. Bądź dobra. Daniel.

(Później)

– Pokój niech będzie z tobą. Doprowadzę cię bliżej Boga i uczynię z ciebie lepszą osobę. Bądź dobra. Chwała niech będzie Bogu. Możesz odejść z błogosławieństwem Boga, twego Niebieskiego Ojca.

Amen. Amen. Daniel.

 

10.05.86

– Pokój z tobą. Jestem twoim aniołem stróżem. Zawsze będę cię prowadził, zawsze będę cię strzegł. Jezus oczyszcza. Bóg cię kocha. Modlę się za ciebie. Wychwalaj Jezusa.

Zastanawiam się, czy zdarzy się coś bardziej cudownego...

– Być może coś cudowniejszego już się stało.

Czy chcesz powiedzieć, że się zmieniłam?

– Tak. Chwała niech będzie Bogu za to, że doprowadził cię bliżej Siebie. Daniel.

 

11.05.86

– Pokój.

– Jesteś zadowolony, że jestem teraz bliżej Boga?

– Tak.

– Czy to wystarczy?

– Nie. Musisz jeszcze postąpić naprzód. Pomogę ci. Daniel.

 

12.05.86

– Pokój z tobą. Módl się. Chcę cię oderwać od wszystkiego, aby związać cię z Bogiem. Poczekaj, a zobaczysz. Sprawisz mi wielką radość... Pragnij Boga. Jezus cię oczyszcza. Przyjdź do Niego, spotkaj się z Nim poprzez modlitwę.

(Później)

– Posłuchaj mnie. Kochaj bardziej Boga, ponieważ On cię kocha i jest blisko ciebie teraz i zawsze. Zrób jeszcze wysiłek, moja umiłowana. Przeczytaj w Biblii Księgę Daniela. Skoncentruj się szczególnie na modlitwie. Bóg cię błogosławi. Daniel.

(Później)

– Chwała niech będzie Bogu za to, że powierzył mi ciebie, abym doprowadził cię bliżej Niego. Teraz pomódl się. Nie lękaj się mnie. Wierz w Boga, na którym powinnaś się ze spokojem wesprzeć. On cię kocha. Uwielbiaj Go, wychwalaj Go.

Chwała niech będzie Bogu! Wychwalaj Pana. Daniel.

 

13.05.86

– Pokój z tobą. JAHWE kocha cię. Muszę cię z Nim bardziej związać. Kochaj JAHWE. Daniel.

 

14.05.86

– JAHWE kocha cię. JAHWE daje ci Światło. JAHWE daje ci wzrok i Życie wieczne. Pragnij JAHWE, twego Wszechmogącego Boga. Daniel.

(Później)

– Modlitwą zwyciężę każdego złego ducha, który będzie usiłował zbliżyć się do ciebie. Daniel.

 

15.05.86

– Jahwe poprowadzi cię. Bądź dobra wobec wszystkich osób i w każdej sprawie. Ta droga pisania jest darem Bożym. Wychwalaj Pana. Chwała niech będzie Bogu! Daniel.

 

17.05.86

– Jezus przebacza grzechy i oczyszcza. Przychodzę do ciebie z pokojem w Jego Imię. Módl się. Ja modlę się za ciebie.

(Później)

– Pokój, pokój. Kochaj wszystko, co Bóg ci dał. Niech twoja miłość nieustannie wzrasta i dojrzewa. Daniel.

 

18.05.86

– Pokój niech będzie z tobą. Przyjdź do Jezusa i kochaj Go. Chwała niech będzie Bogu... Oddaj chwałę Bogu. Przyjdź do Jezusa, On umarł za ciebie. Pragnij Go. Poprowadzę cię, abyś zbliżyła się do Jezusa. Przyjdź i pragnij nauczyć się rzeczy płynących z Dobra. Daniel.

 

19.05.86

– Pomogę ci i nauczę cię rozeznawać. Nauczę cię rozpoznawać, kto jest z tobą.1 Jezus kocha cię miłością wieczną.

«Nie lękaj się, ponieważ Ja jestem tu i kocham was wszystkich.»

To były słowa Jezusa. Mój anioł je przytoczył.

 

20.05.86

– Uwielbiony niech będzie Pan, bo jest dobry. Oddaj Mu chwałę, bo jest blisko. Jezus przynosi Pokój i Miłość wszystkim.

Bądź dobra, bądź dobra. Daniel.

 

21.05.86

– Chwała niech będzie Bogu! Będę się modlił za ciebie. Nauczę cię Bożego Prawa. Teraz przemawiam w imieniu Boga. Bóg Jahwe wybrał cię na Swoją uczennicę, aby nauczyć cię wszystkiego o Sobie i o Swoim Synu, Jezusie Chrystusie. Wychwalaj Pana. Idź w pokoju.

Daniel.

 

23.05.86

– Pokój niech będzie z tobą. Połączę cię bardziej z Bogiem. Więzy te umocnią twoją duszę, dając pokój twojej duszy. Wesprzyj się na Bogu. Kocham cię. Kochaj Boga. Przygotuję dla ciebie miejsce. Przyciągnę cię, przyprowadzę cię do Boga... Weź pieniądze i rozdaj je biednym, potrzebującym duszom. Daj im najlepsze ubrania.2 Bądź wspaniałomyślna. Chwała niech będzie Bogu! Daniel.

 

24.05.86

– Jezus umarł dla ciebie.

– Nie lękaj się, ponieważ Ja jestem z tobą.

Natychmiast się zaniepokoiłam.

– Kto to powiedział?

– To powiedział Bóg. Przyoblekę cię w białą szatę i uczynię cię czystą3 w Obecności Jezusa. Wychwalaj Pana. Daniel.

 

25.05.86

– Vassulo, tam gdzie przebywasz nic nie jest trwałe, tu natomiast, gdzie ja żyję, wszystko trwa na zawsze, na wieki. Chwała bądź Bogu za to, że doprowadził cię do Siebie.

Jahwe kocha cię. Żyj w pokoju. Wesprzyj się na Jahwe, bo Jahwe odnawia. Oddaj Mu chwałę.

– Pokój wszystkim. Pokój wszystkim istotom na ziemi.4

 

 

FAZA DRUGA

 

26.05.86

– Bądź tym wszystkim, co Bóg kocha. Zwróć się ku wierze. Bądź święta. Zdążaj ku Bogu i przyjdź z duszą czystą do Niego. Jahwe cię kocha. Idź i módl się. Uwielbiaj Boga i wychwalaj Go. Daniel.

 

27.05.86

– Pokój niech będzie z tobą. Uczynię wszystko, co Bóg chce, abym uczynił: przyprowadzę cię do Boga. Daniel.

 

28.05.86

– Ojcze! Ojcze Niebieski, kieruj wszystkim i daj mi siłę!

– O czym mówisz?

– Modlę się do Ojca Niebieskiego. Chwała bądź Bogu. Jezus jest zawsze z tobą. Wzywaj Jezusa w swoich modlitwach. Prowadzę cię do twego Ojca.

Zaczęłam się obawiać, że jestem oszukiwana.

– Nie lękaj się. Moje orędzia nie wyrządzają ci zła. Kochaj Boga, kochaj Go bardziej. Daniel.

 

30.05.86

– Pokój niech będzie z tobą. Prowadź czyste życie. Modlę się za ciebie. Kochaj Jezusa Chrystusa, On kocha ciebie.

– Nie lękaj się, bo jestem blisko. Przyjdź do Mnie, Ja jestem tutaj.5

Zapytałam anioła:

– Gdzie jesteś zazwyczaj?

– Jestem tam, gdzie ty jesteś.

– Możesz mnie widzieć tak wyraźnie, jak ja wszystko widzę?

– Tak.

– Gdzie jesteś, kiedy zbiegam ze schodów?

– Jestem z tobą.

– A teraz gdzie jesteś?

– Jestem przy tobie.

– Gdzie będziesz, kiedy umrę?

– Spotkasz mnie. Będę u twego boku.

– Powiedz mi coś...

– Kocham Boga. Oddaj Bogu chwałę. Daniel.

 

31.05.86

– Pokój. Pokój niech będzie z tobą. Bóg kocha cię ukazując ci Swą miłość. Bóg kocha was wszystkich ponad wszelkie wyobrażenie. Kochaj Boga, bo On jest dobry. Kochaj Go ze wszystkich sił. Daniel.

 

1.06.86

– Pokój z tobą. Bądź dobra. Przestań czytać te książki.6 Biblia naucza o Prawdzie. Daniel.

 

2.06.86

– Pokój, pokój tobie. Pamiętaj o Bogu. On czyni cuda od początku. Wszelka chwała pochodzi od Boga. Bóg złączy cię ze Sobą. Idź w łasce twego Pana, Jezusa Chrystusa. Wszystko się kończy. Z końca rodzi się początek. Zostań w pokoju. Daniel.

 

6.06.86

– Przypomniał mi się sen, jaki miałam przed kilkoma miesiącami. Śniło mi się, że chroniłeś mnie przed wężem.

– Jakże mógłbym cię opuścić, skoro ten wąż delektował się tobą? Idź w łasce naszego Pana Jezusa Chrystusa. Daniel.

Oto, co widziałam:

Siedziałam na tapczanie w moim domu. Naprzeciw mnie cała moja rodzina siedziała na innym tapczanie. Nagle usłyszałam lekki hałas po mojej lewej stronie, w rogu pokoju, który był dość ciemny. Zobaczyłam, jak z tego ciemnego kąta zbliża się wąż, pełznąc po podłodze. Ten wąż był moim domowym zwierzęciem. Wyszedł ze swego kąta, bo przestałam go karmić. Znalazł miskę z trzema kiściami winogron i połknął je, bo był głodny. To mu jednak nie wystarczyło, więc pełznął w kierunku kuchni, aby coś znaleźć. Przesunął się pomiędzy tapczanami. Natychmiast podciągnęłam nogi bojąc się, że mnie zaatakuje. Stałam się jego wrogiem, obawiałam się więc, że on to odczuwa. Bardzo się bałam. Podniosłam się, aby go pochwycić. Obawiałam się, że zaatakuje moją rodzinę. Jak tylko wąż wyczuł moje zamiary, zaczął się przygotowywać do ataku na mnie. Tak bardzo się bałam, że uczepiłam się szafy, podciągając w górę nogi. Kiedy wąż zwrócił się w moją stronę usłyszałam głos. On również usłyszał ten głos. Wystraszony oddalił się ode mnie. Zeskoczyłam wtedy na podłogę i pobiegłam zobaczyć, kto to był. Ujrzałam wysokiego mężczyznę i zrozumiałam, że był to mój anioł stróż. Zapytał mnie: «Czego się boisz?» Odpowiedziałam: «Boję się węża. Uciekł.» Powiedział mi na to: «Zaraz go przegonię.» Poszedł w stronę kuchni. Gdy odchodził, przyszła mi myśl: «Być może powinnam mu pomóc?» Udałam się więc do kuchni. Mężczyzna otworzył na całą szerokość drzwi kuchni i następnie przy pomocy miotły próbował wyrzucić węża na dwór. W tym czasie robiłam jak najwięcej hałasu, poruszałam ramionami i tupałam nogami, tarasując mu przejście. Wąż, przerażony, uciekł z mieszkania. Kiedy był już na zewnątrz, anioł stróż zatrzasnął drzwi. Po prawej stronie drzwi było okno. Podeszliśmy do niego obydwoje, aby zobaczyć, co robi wąż. Pełznąc zaczął ześlizgiwać się ze schodów. Jednak na schodach było wiele osób, które wchodziły i schodziły. Wtedy ze strachu przed stratowaniem wąż wycofał się w kierunku mieszkania. Zastał jednak drzwi zamknięte. Ogarnęła go prawdziwa panika. Pełznąc po schodach szybko uciekł w stronę głównych oszklonych drzwi w holu. Gdy przekraczał próg oszklonych drzwi, zmienił się w olbrzymią i obrzydliwą ropuchę. Znalazła się ona na śniegu i mrozie. Gdy ludzie to zobaczyli i narobili krzyku, wtedy ropucha przybrała postać kobiety. Zły duch został zdemaskowany, ludzie pochwycili go i przywiązali pasami. Gdy go wiązali, czułam, że pasy nie są zbyt pewne i że któregoś dnia znowu się wymknie.

 

7.06.86

– Pokój z tobą. Zacznij się modlić. Chcę, abyś czyniła duchowe postępy. Bóg jest Pokojem. Pamiętaj o Bożym Słowie. Daniel.

 

8.06.86

– Uzdrowię cię duchowo. Daniel.

 

9.06.86

– Będę cię bronił. Będę cię strzegł i udzielę ci opieki.

Nigdy nie musisz się lękać.

(Później)

– Chwała bądź Bogu. Nigdy nie bój się śmierci. Koniec7 jest cudowny. Wychwalaj Tatusia.8 Daniel.

 

10.06.86

– Pokój niech będzie z tobą. Modliłem się, aby skończyły się wasze dyskusje. Nigdy nie spowodują one waszego postępu ani niczego w ich czasie nie zyskacie. Zwróć się do Boga i wesprzyj się na Nim.

Chwała bądź Bogu! Daniel.

 

12.06.86

– Chodź się modlić. Koniec twojego życia jest jedynie początkiem wieczności. Kochaj mocno Boga. Daj Bogu wszystko. Prowadź życie czyste. Uwielbiaj Boga. Przebaczaj. Wszystkie zamiary twego życia powinny sprowadzać się do dobra. Daniel.

 

13.06.86

– Pokój niech będzie z tobą. Bądź dobra. Uwielbiaj Boga wszędzie, gdziekolwiek jesteś. Uwielbiaj Boga, bo jest dobry. Uwielbiaj Mesjasza. Będziesz pracować dla Boga. Wszelkie sposoby uwielbiania Boga są dobre. Teraz odejdź w pokoju. Daniel.

 

14.06.86

– Niech pokój będzie z tobą. Pragnij Jezusa, aby dał ci więcej wiary. Ten dar9 został ci udzielony przez Boga. Pomódl się. Daniel.

 

17.06.86

– Pokój niech będzie z tobą. Poznaj dobrą Nowinę Emmanuela. Czytaj każdego dnia Biblię, a twoja dusza będzie robiła postępy.

Daniel.

 

18.06.86

– Pokój niech będzie z tobą. Orędzia te są formą medytacji. Czytanie Biblii sprawia, że twoja dusza robi postępy. Odczuj, że jesteś kochana. Jahwe jest Miłością. Odczuj Jego Miłość. Jahwe kocha cię.

Daniel.

 

19.06.86

– Pokój. Niech pokój będzie z tobą. Vassulo, bądź dobra na wszelkie sposoby. Wesprzyj się na Bogu i kochaj Go. Uwielbiaj Jezusa.

Daniel.

 

20.06.86

– Pokój niech będzie z tobą.

– Ja Jezus kocham cię.10

 

22.06.86

– Pokój niech będzie z tobą. Zwróć się ku Wierze i zachowaj ją na zawsze. Wiara pomaga ci. Wiara w Boga daje ci miłość. Wiara prowadzi cię bliżej Najwyższego. Wiara daje ci Pokój i Miłość. Uwielbiaj Pana Jezusa Chrystusa. Bóg jest Bogiem miłości. Módl się, odczuj, że Jezus cię kocha. Bóg kocha każdego człowieka. Chwała niech będzie Bogu za to, że cię odnowił. Daniel.

 

23.06.86

– Bóg jest Pokojem. Pokój jest Miłością. Daniel.

 

24.06.86

– Upłyną lata, a Jezus pozostanie Umiłowanym Synem Boga.

(Później)

Faza trzecia

– Pokój niech będzie z tobą. Upłyną lata, a Jezus będzie nadal uzdrawiał. Jezus dokonał uzdrowień, które objawiły Jego Chwałę. Jezus kocha was wszystkich. Pamiętajcie, co powiedział:

«Kocham was wszystkich. Oddałem wam Siebie na zawsze.»

Jezus umarł, aby was wszystkich zbawić. Jezus zwyciężył Śmierć i jest uwielbiony. Daniel.

 

25.06.86

– Pokój niech będzie z tobą. Większe oczyszczenie ciebie spowoduje, że uczynisz postępy. Idź drogą, która prowadzi do Boga. Będę się modlił o twoją doskonałość. Kochaj Jezusa. Zwróć się do Boga.

Daniel.

 

26.06.86

– Pokój niech będzie z tobą. Kto był przy tobie od początku twego życia?

– Oczywiście moja matka... lekarze i inni.

– Ja także tam byłem.11 Będę przy tobie zawsze.

Idź modlić się żarliwie. Daniel.

 

27.06.86

– Pokój niech będzie z tobą. Kto jest twoim Ojcem?

Zaskoczyło mnie to pytanie. Odpowiedziałam:

– Bóg jest moim Ojcem.

– Uwielbiaj Go. Kochaj Go. Wychwalaj Go.

 

1.07.86

Pojechałam do Szwajcarii odwiedzić moją matkę.

– Bądź dobra dla wdowy.

Mówiąc o mojej mamie, anioł specjalnie użył słowa «wdowa» dla pouczenia mnie, że naszą jedyną Matką, jaką posiadamy, jest Matka Najświętsza.

 

2.07.86

– Módl się. Bądź dobra. Chwała Bogu! Przyjmij błogosławieństwa Ojca Niebieskiego i Jego Syna Jezusa Chrystusa. Daniel.

 

8.07.86

Obawiałam się, że wszystkie te zapiski są czymś niedobrym.

– Pokój niech będzie z tobą. Uświadom sobie, w jaki sposób zostałaś uzdrowiona z twoich błędów. Vassulo, jak?

Przez te orędzia.

– Tak. Jakże więc te rozmyślania mogłyby być czymś złym? Podziękuj i wychwalaj Pana za to, że cię uzdrowił... Czy słyszałaś o kwiatach, które zostały uleczone?

– Tak.

– Ja, twój anioł, uformowałem cię12 dzięki Bogu. Sprawiłem, że zakwitłaś. Dałem ci zapach. Uleczyłem cię dzięki Bogu. Jezus cię pobłogosławił. Wychwalaj Jezusa. Uczyniłem wszystko, co Bóg chciał, abym uczynił.

– Nie lękaj się, bo jestem zawsze z tobą. Zawierz Biblii. Powiedz im, że Ja uzdrawiam chorych. Nie lękaj się, uleczę cię. Kwiaty odżywają...

To mówił Jezus. Potem powrócił anioł, mówiąc:

– Jezus jest twoim Uzdrowicielem. Ty jesteś Jego radością. Jezus sprawił, że zakwitłaś. Daniel.

(Później)

– Módl się i kochaj Jahwe. Wychwalaj Jezusa i polegaj na Biblii. Rozmyślaj. Daniel.

 

9.07.86

– Pokój niech będzie z tobą.13 Czy zawsze kochałaś Jahwe?

– Nie, dopiero od czasu tych zapisków.

– Czy miałaś pokój od początku twojej miłości do Jahwe?…14

Odpowiedz!

– Jestem szczęśliwa.

– Nigdy nie miej dwóch miłości.

– Mam tylko jedną.

– Spraw więc, by inni zakwitli. Daniel, sługa Boży.

 

12.07.86

– Pokój niech będzie z tobą. Idź za Jezusem. Wychwalaj Boga. Mówię to poważnie. Idź w pokoju. Daniel.

 

13.07.86

– Pokój niech będzie z tobą. Jezus ci przebaczył.

Czy religia wygaśnie pewnego dnia?

– Nigdy!

W tych dniach nie mam zbyt wiele czasu na pisanie.

– Rozumiem. Odczuwaj pokój. Niech Jezus będzie twoim Pokojem. Spotkasz starszą osobę piszącą książki.15 Daniel.

 

14.07.86

– Pokój niech będzie z tobą. Ta starsza osoba pisząca książki poprowadzi cię.16

– Czy wkrótce spotkam tego autora?

– Każda rzecz w swoim czasie. Jezus prowadzi każdego z was. Nie lękaj się, moja droga. Ja cię obronię. Idź w pokoju. Daniel.

 

16.07.86

– O, Boże, oby ona mogła za Tobą iść…17

– Danielu, czy dla mnie o to prosisz?

– Tak. Pokój niech będzie z tobą. Prowadź dobre życie. Przyjmij Boże błogosławieństwa. Kocham cię. Kochaj Jezusa. Daniel.

 

17.07.86

– Pokój niech będzie z tobą. Chwała Bogu!

 

18.07.86

Byłam w tym dniu zmęczona, zdenerwowana i agresywna.

– Pokój niech będzie z tobą. Miej pokój... Pokój... pokój... pokój... pokój niech będzie z tobą. Pokój niech będzie z tobą. Miej pokój.

Ja jednak nadal się skarżyłam, cały czas na nowo, a mój anioł słuchał cierpliwie.

– Wiem... Miej pokój... Jesteś zmęczona... Modliłem się za ciebie... Czy, aby się uspokoić, czytałaś Ewangelię? Modliłem się za ciebie, abyś wzięła Jezusa za rękę. Czy czujesz się lepiej?

– Tak.

– Rozmyślaj więcej. Pokój niech będzie z tobą... Odpocznij, moja umiłowana. Odpocznij... Teraz dam ci odczuć szczęście.18

Pokój niech będzie z tobą. Daniel.

 

20.07.86

– Zaufaj Biblii. Módl się. Wspominaj Jezusa w twoich modlitwach. Pragnij Jezusa.

– Czy rozumiesz, że ja tego wszystkiego tak całkiem nie robię?

– Tak, ale pewnego dnia, będziesz to robić. Zaufaj Jezusowi.

Daniel.

 

22.07.86

– Pokój niech będzie z tobą. Zastanów się, czego pragnie Jezus.

– Abym kochała Boga, ale kochała Go prawdziwie. Abym wypełniała Jego przykazania, uwielbiała Go i była dobra.

– Tak. Ofiaruj się Jezusowi. Módl się więcej. Rozmyślaj więcej. Musisz to robić... Wychwalaj Jezusa, który ci pomógł.

– Czy mam jakiś dowód na prawdziwość tego, co mi się przytrafia?

– Ty jesteś dowodem. Jezus sprawił, że zakwitłaś.

– Pewien kapłan powiedział mi, że to nie w taki sposób działa Bóg.

– Jak doszłaś do pokochania Boga?

– Dzięki tym orędziom.

– Bądź więc spokojna. Bóg doprowadził cię do Siebie. Kochaj Boga aż do końca. Módl się. Wychwalaj Boga. Daniel.

 

25.07.86

– Pokój niech będzie z tobą. Pragnij jedynie Boga. Kochaj Jahwe. Kochaj Go bardziej. Jahwe kocha cię bardziej niż możesz to sobie wyobrazić. Daj to orędzie również innym. Wesprzyj się na Bogu. Idź w pokoju, moja droga, i módl się. Daniel.

 

29.07.86

Znowu mam wątpliwości.

– Pokój niech będzie z tobą. Jak doprowadziłaś twoją kuzynkę do czytania Biblii? Jakie są powody, które cię do tego wszystkiego skłoniły?

– Pragnę, aby wszyscy ludzie czuli się tak jak ja, radośni z powodu miłowania Boga. Nauczyłam się też wielu rzeczy z tych zapisków.

– Miłość Boga do ciebie jest o wiele większa od tego, co jesteś w stanie zrozumieć. Wychwalaj Boga. Daniel.

(Później)

– Pokój niech będzie z tobą.

– Myślę czasem, że mój wygląd nie pasuje do tego daru i to mnie krępuje.

– Twój wygląd nie wywołuje żadnego zła. Nie przywiązuj wagi do twego wyglądu. Jezus powiedział Swoim uczniom, że serca czyste są bardziej zdrowe niż to, co wydaje się dobre z zewnątrz, a wewnątrz jest zepsute. Jezus uzdrowił cię z twojej winy. On uleczył cię z niewłaściwego życia, jakie wiodłaś. Tak bardzo pragnąłem, żeby Jezus cię uleczył. Chwała niech będzie Bogu!

Przyjmij moje błogosławieństwa. Módl się, kochaj Boga. On cię kocha. On ci pomoże. Niech Jahwe będzie twoim pokojem. Daniel.

 

31.07.86

Znowu miałam obawy i wątpliwości.

– Pokój niech będzie z tobą. Chwała Bogu!

Czy odczuwasz pokój?

– Tak.

– Skoro odczuwasz pokój, jakże więc to wszystko mogłoby pochodzić od szatana? Nauczyłaś się kochać Boga tak, jak nigdy dotąd Go nie kochałaś. Chcesz także, aby inni podobnie kochali Boga, oddawali Mu chwałę. To przeciwne szatanowi! Czy szatan pracowałby nad tym, by zniszczyć samego siebie? Poprowadzę cię i jeszcze bardziej zwiążę cię z Bogiem. Za każdym razem, gdy wątpisz, pomyśl, co zyskałaś dzięki tym tekstom.

(Później)

– Jak ty się czujesz, Danielu?

– Kocham Jahwe z całej mojej siły, z całej mocy. Pracuję dla Jahwe i będę to czynił zawsze. Daniel, sługa Boży.

 

5.08.86

– Pokój niech będzie z tobą.

– Dlaczego ten dar został mi dany?

– Bóg tego chciał. Jezus pomógł ci odnaleźć Światłość.

A jeśli ktoś powie: «Dlaczego On tobie dał Światło, a nie nam?»

– Jezus daje Światło wam wszystkim.

Ludzie mogą powiedzieć: «Za kogo ty się uważasz? Nie jesteś nawet zakonnicą!»

– Jesteś służebnicą Boga. Bóg udzielił ci tego daru, aby doprowadzić cię do Siebie i aby również innych doprowadzić do Siebie. On kocha was i chce was mieć blisko Siebie. Pragnie was wszystkich doprowadzić do Siebie. Chwała niech będzie Bogu! Daniel.

 

6.08.86

– Pokój z tobą. Wychwalaj Najwyższego, Boga, Jahwe.

– Boję się pokazywać te orędzia. Kocham Boga głęboko, lecz boję się pokazywać orędzia. Dzień i noc myślę tylko o tym.

– Bóg da ci Swój Pokój i Swoją Moc, gdy nadejdzie czas ujawnienia orędzi. Bóg zechce, abyś dała te orędzia wszystkim. Módl się. Odczuj, że jesteś kochana. Bóg ci pomoże. Daniel.

 

7.08.86

– Pokój niech będzie z tobą. Powinnaś ujawnić orędzie Pana.19

– Być może to wszystko nie jest prawdziwe. To jest być może żart!

– Z jakiego powodu myślisz, że to mógłby być żart?

– Przecież to niecodzienne!

– Tak.

– Zgadzasz się więc, że to nie jest zbyt powszechne?

– To nie jest zbyt powszechne. Czy przedtem wierzyłaś w Boga?

– Tak, ale Go nie kochałam. Nie darzyłam Go żadnym uczuciem.

– Bóg odczuwa wszystko.

– Czy możemy porozmawiać?

– Tak.

– Dlaczego to wszystko się zaczęło?

– Bóg chciał, abyś Go kochała.

– To nie jest zbyt powszechne. Mam na myśli ten rodzaj porozumiewania się. Zgadzasz się ze mną?

– Tak.20

Daniel narysował serce.

– Dlaczego rysujesz serce?

Powiedziałam to agresywnie, bo byłam trochę przerażona tym zjawiskiem.

– Jesteś moją radością.

– Czy wiesz, że czasem wywołujesz we mnie strach?

– Tak. Nie powinnaś się bać. Będziesz pracować dla Jezusa Chrystusa. Pomożesz innym wzrosnąć duchowo.

– Ja, Bóg, wiążę cię ze Sobą.21

Wystraszyłam się.

– Powiedz mi Twoje imię!

– Jahwe.

Ale ja nie rozumiem. Mamy już Biblię, po co więc nam orędzia?

– Odnosisz wrażenie, że wszystko jest w Biblii?22

– Tak. Dlatego właśnie nie widzę powodów tego wszystkiego. Nie widzę w tym nic nowego.

– Bóg chce dać te orędzia.

– Czy jest jakiś szczególny powód, żebym to była ja?

– Nie. Bóg kocha was wszystkich. Te orędzia przypominają wam po prostu, jakie są wasze źródła. Ujawnij moje orędzie.

– Danielu, KIM ty jesteś?

– Sługą Boga, Danielem.

(Później)

– Pokój niech będzie z tobą. Wychwalaj Jahwe. Bóg czyni cuda. Wierz... Ciesz się, że Jezus Chrystus cię uzdrowił.23 Módl się więcej i myśl, jakie to wszystko ma znaczenie. Uświadom sobie wagę tego. Uświadom sobie, że dawane ci przekazy są orędziami z NIEBA, z NIEBIESKIEGO DWORU. JAHWE to napisał. Dominus, Seigneur.24 Czy uświadomiłaś sobie, że te kartki zostały zapisane przez Boga? Bóg przemawiał do ciebie!

– On sam?

– Tak! Pisz ze spokojem. Wykonałem wszystko, co Bóg chciał, abym uczynił. Wychwalaj Jahwe i idź za Jezusem. Bóg znalazł sposób, aby cię pouczyć. Wychwalaj Go. To jest Darem Bożym. Bóg dopomógł ci i będzie to czynił zawsze. Daniel.

Faza czwarta

 

24.08.86

– Pokój niech będzie z tobą. Żyj w pokoju i w radości. Ja udzielę ci pokoju. Ja powiększę twoją radość. Ja będę pracował z tobą. Przyjmij Mnie z miłością. Ja jestem twoim Pokojem.

– Kim jesteś, aby mówić JA, JA, JA?25

– Jestem Jezusem Chrystusem.

 

31.08.86

– Pokój niech będzie z tobą. Błogosławię cię. Wylewałem łzy nad tobą, płakałem z twego powodu, gdy została mi przypomniana twoja przeszłość.

– Kto ci o niej przypomniał?

– Bóg. Ukazał mi twoją przeszłość,26 kiedy nie byłaś szczęśliwa. Płakałem też wtedy, gdy musiałem ci powiedzieć o odejściu.27 Płakałem. Bóg chciał, aby tak było.

Teraz idę spotkać się ze świętymi.

– Masz spotkanie?

– Tak. Modlimy się. Wkrótce Duch Święty cię poprowadzi. Pracowałem z tobą, aby cię doprowadzić do rozkwitu. Miej pokój. Zrobisz postępy. Wkrótce Jezus cię wezwie. Vassulo, możesz zwrócić się do Jezusa, kiedy tylko chcesz.

– Mogę to zrobić?

– Tak. On będzie z tobą pracował. Chwała bądź Bogu! Dla zdobycia wiedzy czytaj Pismo święte. Daniel.

 

5.09.86

– Wielu zostanie nasyconych.

– Proszę, wyjaśnij mi, co przez to rozumiesz?

– Gdy zostaniesz napełniona Moim Świętym Duchem, wtedy będziesz umiała prowadzić do Mnie innych i będziecie coraz liczniejsi. To oznacza przyjęcie Mojego Świętego Ducha.

 

6.09.86

– Pokój niech będzie z tobą. Kochaj Moją Matkę. Ona cię kocha. Kochaj Ją.28

– Czuję się tak dobrze i taka wolna!

– Jesteś o wiele bardziej wolna niż kiedykolwiek przedtem.

– Czy mogę Cię o coś prosić?

– Tak.

– A czy NIGDY o tym nie zapomnisz?

– Nie.

– Chciałabym powiększyć moją wiarę i moją miłość do Ciebie. Jeśli więc widzisz, że potykam się lub upadam, podnieś mnie na nowo. Proszę Cię o to, Jezu Chryste.

– Pomogę ci. Nie śpij, bowiem bliski jest świt. Za każdym razem gdy czujesz się słaba, módl się wzywając Mnie. Będę blisko ciebie, Moja umiłowana.

– Mój Panie, czy to Ty powiedziałeś:

«Mam w Moim Sercu miejsce, w nim będziesz żyła»?

– Tak. Zrobię dla ciebie miejsce. Czy pragniesz żyć we Mnie?

– Powiedz mi na nowo Twoje pełne Imię.29

– Jezus Chrystus, Umiłowany Syn Boży.

Czy przyjmujesz mnie?

– Witam cię w Moim Sercu. Nauczę cię działać tak, abyś Mnie spotkała.

Teraz mówi mój anioł:

– Oto dzisiejsze orędzie: czytaj częściej Biblię.

– Czy powinnam ją czytać przez cały dzień?

– Nie, Jezus nie działa w ten sposób. On nie pragnie od ciebie nie kończących się godzin pracy. Jezus pragnie, aby uczenie się stało się radością. On chce, abyś lubiła się uczyć. Daniel.

 

7.09.86

– Pokój niech będzie z tobą. Przyjdź okazać skruchę.

– Jak mam to uczynić?

– Módl się mówiąc: «Ojcze, przebacz mi wszystkie moje grzechy.» Kiedy odmówisz tę modlitwę, uwielbiaj Boga z całego swego serca, myśląc o twoich słowach. Daniel.

– Ja, Bóg, kocham cię.

– Proszę, powiedz, jakie jest Twoje imię.

– Jahwe. Nie czuj się nigdy godna pożałowania, bo przyjdę cię odszukać i wzniosę cię do Mnie. Pamiętaj o tym zawsze. Kocham cię i bronię cię od zła. Pamiętaj, będę cię częściej wzywał. Gdy słyszysz Moje wezwania, wiedz, że to Ja, Jahwe, wołam cię. Będę się z tobą spotykał w ten sposób. Udzieliłem ci tego daru i będę zawsze blisko ciebie. Módl się więcej.

(Później)

– Jestem tu. Jestem tutaj.

– Kim jesteś?

Trudno mi było wierzyć, że to Jezus, i chciałam, by się oddalił. Pamiętałam, co powiedział mi kapłan, że Bóg nie mówi w ten sposób.

– Jezusem Chrystusem.

Czy to ty, Danielu?

Próbowałam Go zignorować i szukałam raczej mojego anioła.

– Nie.

– Danielu?

– Nie. Nie, to Ja, Jezus. Przypomnij sobie, powiedziałem ci kiedyś, abyś zwróciła się do Mnie. Wesprzyj się na Mnie.

– Kto jest ze mną?

Bałam się i miałam wątpliwości.

– To Ja, Jezus.

Ostatecznie przyjęłam to i rozpłakałam się.

– Dlaczego płaczesz? Kocham cię.

Płakałam, bo przypomniałam sobie o Jego cierpieniach.

– Umarłem, aby cię wyzwolić! Wyzwoliłem cię. Miej pokój. Wołaj Mnie, a Ja będę z tobą.

– Gdyby ktoś z ulicy widział to, wyśmiałby mnie.

– Dlaczego? Z powodu tego, że Mnie adorujesz?

– Na przykład gdybym pokazała to innym kapłanom niż ksiądz Karl, wyśmialiby mnie, nie uwierzyliby mi. Powiedzieliby, że jestem szalona. Powiedzieliby, że to pochodzi od szatana lub z mojej podświadomości!

– Jak oni by się czuli, gdybym z nimi pracował w ten sposób?

Nic na ten temat nie wiem. Niektórzy przekonaliby się. Gdyby chodziło o biskupa, powiedzieliby, że to pochodzi od Boga, inni jednak pomyśleliby, że stracił rozum, bo ma głowę przepełnioną religią.

– Czy przedtem myślałaś o Bogu?

– Nie.

– Czy sądzisz, że się zmieniłaś?

– Tak, bardzo.

– Dlaczego?... Dlaczego?

Tak mogę to określić: bo Bóg mnie wezwał i pouczał mnie.

– Tak. Błogosławieni czystego serca, oni będą oglądać Boga.

Nagle całe piekło się zerwało. Bestia powiedziała, że mam ją adorować. Odpowiedziałam: «Odejdź!» Odeszła. Powiedziała mi, że gdybym ją adorowała, otoczyłaby mnie chwałą. Rozkazałam jej, aby odeszła i tak się stało.

 


1 Chodzi o rozeznanie w czasie pisania: czy to jest Bóg, mój anioł czy zły duch.

2 Wszystko, co zarobiłam w czasie mojej wystawy malarskiej, dałam ubogim. Zakupiłam całe stosy tradycyjnych strojów. Sari dla kobiet i ubrania dla mężczyzn. Rozdałam je tak chrześcijanom jak i muzułmanom. Później, przed Bożym Narodzeniem, z dwoma przyjaciółmi chodziłam od domu do domu prosząc o dary dla biednych. Rezultatem tej inicjatywy była utrata kilku przyjaciół.

3 Później Bóg zezwolił mu na specjalne oczyszczenie mnie, polegające na ukazaniu mi moich grzechów oczami Boga.

4 Ta ostatnia linijka pochodziła od Boga.

5 Zignorowałam to zdanie pochodzące od Jezusa z obawy przed zwodzeniem. Udawałam, że nic nie słyszałam, i zwróciłam się do anioła.

6 Czytałam niewłaściwe książki.

7 Po śmierci.

8 Angielskie słowo «Dad» znaczy Abba, Tatuś. Tak mój anioł nazwał naszego Przedwiecznego Ojca.

9 Dar polegający na słyszeniu i zapisywaniu tych orędzi.

10 Słowa te wypowiedział do mnie Pan bezpośrednio.

11 Anioł chciał mi powiedzieć, że był przy mnie od początku.

12 To znaczy: pouczyłem cię.

13 Znowu miałam wątpliwości.

14 Przez chwilę milczałam próbując pojąć, co mój anioł rozumiał przez «pokój».

15 Dopiero w 1991 spotkałam „starszego człowieka piszącego książki”, o którym mówił mój anioł. Jest nim o. M. O'Carroll, mój duchowy kierownik, autor wielu książek i artykułów religijnych, a nawet encyklopedii. Jest moim doradcą duchowym.

16 To znaczy ojciec Michael O'Carroll będzie moim doradcą.

17 Modlitwa anioła zabrzmiała bardziej jak skarga niż jako błaganie.

18 I mój anioł uczynił to rzeczywiście.

19 Anioł użył słowa «Pan» po łacinie, powiedział: «Dominus».

20 Odczułam, że mój anioł był rozczarowany, lecz równocześnie przepełniony miłością. Tak samo jak rodzice, gdy widzą, że ich małe dziecko robi coś zabawnego.

21 Teraz przemówił Bóg.

22 Odpowiada mój anioł.

23 Uzdrowił mnie duchowo.

24 To znaczy „Pan”. To słowo zostało mi dane po łacinie i po francusku, mimo że całe orędzie jest zapisywane zawsze po angielsku.

25 Zapytałam o to w sposób arogancki, sądząc, że to mój anioł stróż. Uważałam, że przesadza, bo ton głosu wypełniła nagle wielka władza i wyższość, jakby Boża.

26 Moje życie przed nawróceniem.

27 Wtedy gdy Bóg pozostawił mnie na pustyni dla oczyszczenia. Mój anioł musiał odejść.

28 To mówił do mnie Jezus.

29 Byłam podejrzliwa i zachowywałam się ostrożnie.