6 stycznia 2018

 

– Nikt inny nie otrzymał tego daru, który mi dałeś, Panie, tak wyjątkowego, pozwalającego mi cieszyć się Twoimi Niebieskimi Dziedzińcami. Wychowałam się na nich. Nauczał mnie sam Jahwe. Mogę wezwać Ciebie, mojego Pana, Wszechmogącego, kiedy chcę i uzyskać odpowiedzi. To wszystko doprowadza niektórych ludzi do szału.

 

Karmiłeś mnie Twoim Słowem, Panie, Jahwe, i pouczałeś szepcząc mi do ucha. Nigdy się nie obawiałeś, że Twoje potężne berło straci dobrą opinię z powodu Twojego wyboru! Nakazałeś mi wezwać świat do nawrócenia, przekazując wszystkie proroctwa i o radości, i o nieszczęściach.

 

Ukazywałeś przeze mnie Swoją wielkość i władzę od samego początku Twojego wezwania.

 

Pan poświęcił Swój czas, aby mnie prowadzić, deklarując od czasu do czasu, że zawsze będzie moim duchowym kierownikiem, On i nikt inny. „Nikt inny” to były Jego własne słowa, które skierował do mnie. On będzie mi doradzać. Z czasem pokazał to przez błyskawice pouczających promieni skierowanych na mnie. Prowadził mnie, pouczał mnie, karmił mnie Swoim ziarnem....

 

Teraz słyszę grzmiące okrzyki ogromnych hord: „Gdzie jest jej kierownik duchowy? Niechże się teraz ujawni! Nie ma go? Czy to możliwe? Każdy posiadając taki dar powinien był i musi go mieć! Ludzka pycha wkrótce doprowadzi ją do upadku...”

 

– Posłuchaj Mnie, jest napisane, że „Mądrość wywyższa swych synów”[1] i Ja ciebie pouczyłem z mądrością. Nie ulegaj więc zwątpieniu. Pozwól, że jeszcze bardziej włączę cię w Mój plan, mała, i przypomnij sobie, jaką Miłością ciebie darzę!

 

Módl się i bądź blisko Mnie. Nigdy nie porzucaj pragnienia i tęsknoty, aby być ze Mną. Czy przebywasz w domu, czy za granicą, Ja zawsze jestem z tobą przez Łaskę. Głoś Moje Imię dokądkolwiek się udajesz. Chcę, żebyś obaliła błędy, jakie są popełniane. Niechaj ten, kto chce słuchać, słucha co mówi Mój Duch poprzez ciebie.

 

Wybrałem cię, abyś dawała świadectwo o Moich Orędziach i o wszystkim, co napisałem i powiedziałem. Ci wszyscy, którzy pilnie podążają za Moimi Słowami, zwyciężą, bo czas teraz jest bliski.

 

Jeszcze raz, mówię ci, Moja umiłowana: nie bój się. Ja jestem twoim Przewodnikiem Duchowym i Doradcą Duchowym. Bądź błogosławiona! Idź i niech cię napełni radość!

 

Ja Jestem jest z tobą. IC

 

 

27 kwietnia 2018

 

– Błogosławiony niech będzie mój Pan, który nie pozwolił mi zbłądzić ani upaść, ale roztrzaskał moją klatkę i pozwolił mi uciec od Zwodziciela. Nasza pomoc jest w Świętym Imieniu Jahwe, Najłaskawszym, Najmilszym i najbardziej Czułym Ojcu. Tak, Jahwe będzie miał litość nad tym pokoleniem i wkrótce nawiedzi Swój lud, aby poprowadzić go wiecznymi ścieżkami...

 

– Moja córko! Ja, Jahwe, wylewam na ciebie Moje błogosławieństwa. Nie odmawiaj Mi niczego, nigdy nie mów: „Poddaję się”.

 

– ...dlaczego? Czy kiedykolwiek słyszałeś, że to powiedziałam?

 

– Nie, nie słyszałem tych słów, chociaż słyszałem je od innych. Ciebie wysyłam do innych jako przykład.

 

Posłuchaj i pisz:

Związałem cię z Moim Ciałem. Ci, którzy narodzili się z Ducha, są ciałem z Mojego Ciała, kością z Mojej Kości.[2] Otrzymają ode Mnie wszelkie wsparcie. Zostaną nazwani bohaterami waszych czasów, błogosławionym potomstwem Najwyższego, robotnikami Winnicy Jahwe. Tak, Moja Winnica jest Domem, w którym mieszka Mój Syn Jezus Chrystus...

 

Posłuchaj i zapisz tę modlitwę:

 

Jahwe, mój Panie,

proszę Cię udziel mi schronienia.

Przychodzę do Ciebie, błagając,

abyś wszedł do mojego domu.

Wznoszę wysoko ręce

jak w wieczornej ofierze.

Powierzam Ci wszystkie moje troski.

Niech moje modlitwy wzniosą się

jak kadzidło do Twoich

Niebieskich Dziedzińców.[3]

Wysłuchaj mojego błagania o pomoc! Amen.[4]

 

Tak, powierzaj Mi wszystkie swoje kłopoty. Niech nigdy nie słabnie twój duch. Ja będę z tobą. Zawsze będę cię prowadził. Wtedy twoje światło będzie świecić Światłem i stanie się jedno z tym Światłem.

 

Moja Vassulo! Znałem cię od zawsze. Znałem cię i już wtedy wiedziałem, że posłużę się tobą jako Moją Harfą. Chciałem, aby przy jej pomocy wybrzmiały melodie, które jak falujące wody zostaną usłyszane przez ludzi oddalonych ode Mnie i od Mojego Słowa. Tak, Moją Miłość ukaże muzyka, poezja i cnota. Ubodzy w duchu usłyszą nuty Moich uwielbień. Ci, którzy nigdy Mnie nie znali, przyjmą Mnie jako Nową Pieśń. We Mnie znajdą pewną ucieczkę.

 

Pamiętaj o Mojej Świętości, Moje dziecko, i wychwalaj Mnie. Służyć Mi na Moich Dziedzińcach i w Mojej Obecności to dla ciebie wielki przywilej, dziecko!

 

– Wiem, drogi Panie! Wiem, że jesteś Najwyższy i górujesz nad światem i przewyższasz wszystkich innych bogów. Twoja Obecność to wspaniałość i majestat, nieporównywalne piękno i moc!

 

– Bądź przy Mnie, radości Mego Serca, poświęć się Mojemu Dziełu i kontynuuj służenie Mi. Rzuciłem cię z Moich ramion jak lilię w osty. Dla wielu jesteś jak zagadka, dla innych jak tajemnica. Bądź odważna. Nie pozwól, aby silne naciski powstrzymywały cię ani aby cię odłączały od Mojego Orędzia!

 

Moje Przesłanie jest zapisane i wyżłobione na tobie całej. Niesiesz Moje Orędzie i stanowisz z nim jedno, nierozerwalnie z nim związana. Kto ma duchowe oczy do patrzenia, to ujrzy, że każde Słowo, które wypowiedziałem, zostało na tobie odciśnięte jak pieczęć. Zatem jedno nie może podążać bez drugiego, prawda?

 

Trwaj w Mojej obecności, dziecko, a Ja cię poprowadzę Moimi radami.

 

Vassulo, uśmierz Mój gniew wobec tego pokolenia, pozwalając Mi posługiwać się twoją ręką i twoim czasem, abym mógł zapisać Moje Orędzia. Miłość jest blisko ciebie cały czas, córko!

 

 

31 maja 2018

 

– Moja uczennico, pokój tobie. Daję ci Mój Pokój. Czy wiesz, co ci dałem? Włożyłem w twoje dłonie Ogień. Mój Ogień![5] Ten Ogień wykracza poza wasze zrozumienie. On ogrzewa każdego, kto zbliża się do tego Ognia, ogarniając go potrzebą skruchy. O, tak! Przyszedłem rzucić Ogień na ziemię, a teraz zstępuję w tym czasie, aby zapalić tym Ogniem to pokolenie, aby mu umożliwić pokutę! O, jak przejrzyści będą, gdy ten ogień ich ogarnie i rozpali![6]

 

Oto przyczyna odrzucania ciebie, odrzucania ze strachu. Choć nie potrafią zrozumieć, co ich skłania do odrzucenia ciebie, to ich duch czuje, że ty niesiesz w swych rękach coś innego, niezrozumiałego, czego nie potrafią zidentyfikować. Dlaczego są tak zaślepieni? Dlatego, że nigdy nie poznali zapachu tego, który jest oczyszczony przez ten Ogień.

 

Mój Ogień, jaki ci powierzyłem, abyś go niosła w swoich dłoniach, pomimo twej niegodności, obnaży każdą duszę i to, co się w niej znajduje, aby ją doprowadzić do skruchy. Ten ogień oddziela tych, którzy są przeznaczeni dla Mojego Królestwa od tych, którzy pozostaną poza Moim Królestwem.

 

Ten Ogień, kiedy się zbliża, wywołuje u niektórych zgrzytanie zębami, pochodzi bowiem od Ducha Świętego i od Słowa, jakie wam dałem! Nie jest zaskakujące, że ci, którzy cię odrzucają, boją się ciebie. Postaraj się to zrozumieć. Mój Ogień objawia się w udzielonym wam Moim Słowie. Ale to pokolenie – i powiedziałbym, że większość tego pokolenia – nie potrafi w swej ciemności dostrzec tego, co ty niesiesz, co ci powierzyłem ani nie potrafi pojąć jego znaczenia.

 

Oni również nie są w stanie odczytać Znaków waszych Czasów.[7] Nie wykorzystują tej okazji do pokuty, którą im daję. Pokorni zaś czerpią korzyści z tego pochłaniającego niematerialnego Ognia, bo pozwalają, by ich ogarnął. Wzywam wszystkich, którzy uznają swoją nędzę i potrzebę zbawienia, aby się zbliżyli. Wszyscy ci, którzy pozostaną obojętni na Moje zaproszenie, nie zasiądą do stołu ze Mną.[8] Ich umysły skłaniają się ku ograniczonej wiedzy i nie odnoszą z tego żadnej korzyści. Wielu będzie szukać Mojego Królestwa za późno.[9]

 

Dlatego, wiedz, Vassulo, że nie trudziłaś się na próżno: ocaliłem wielu z tych, którzy byli na skraju śmierci.

 

Błogosławię cię, aby twoje oczy na nowo rozbłysły światłem! IC

 

 

18 czerwca 2018

 

– Panie?

 

– Ja Jestem. Niech twoje serce będzie skupione na Mnie. Nigdy nie opuszczę cię na tym wygnaniu. Niech twoja dusza nadal przyjmuje Moje szlachetne pouczenia, abyś poszerzyła wiedzę o Mojej Woli.

 

Będziemy pracować razem, Moja gołębico, wykonując prace, które otoczą chwałą Moje Imię. Napełnię cię Moim Świętym Duchem jak drzewo oliwne obciążone owocami. Mój Ojciec wybrał ciebie, zanim się urodziłaś. Wymówił twoje imię, zanim ujrzałaś światło. Już w łonie twej matki, w uniesieniu cieszył się twoim życiem.[10] Dzisiaj postawiliśmy cię na Naszej Drodze.

 

Kochaj Mnie i Mojego Ojca. Wynagradzaj za tych, którzy Nas nie kochają! Wynagradzaj za odstępców i zepsutych w sercu! Ogłaszaj temu pokoleniu Naszą Świętość, Naszą Słodycz i Czułość. Niech twój głos przeszyje głuchotę tego świata, bo wkrótce przyjdę osądzić świat w szalejącym huraganie. Oczyszczę ten świat i usunę jego wady.

 

Niewielu sobie zdaje sprawę ze swoich win. Nieliczni są świadomi, że są przestępcami. Plemię wiarołomne! Wygnaliście Nas[11] ze swojego życia. Mistrzowie podłości, jak długo jeszcze będziecie od Nas uciekać? Pozbawieni łaski, nie umiecie odróżnić lewej ręki od prawej, a twierdzicie, że widzicie i przekonujecie, że ziemia należy do was! Czy wiecie jakie słowa są przyczyną waszego zniszczenia? Kiedy wyniośle ogłaszacie: „Nie ma Boga!”[12] A to przecież Ja was umieściłem na ziemi, po której stąpacie. I jednym słowem mogę was z niej wykorzenić i odrzucić precz... I mogę zamknąć przed wami Bramy Nieba. Nawróćcie się! Byłoby wam odpuszczone, gdybyście potrafili pewnego dnia zawołać z radością: „Bóg jest wielki!”[13]

 

Masoni pracują nad zniszczeniem murów waszej wiary, odrobiny, która pozostaje w tobie, pokolenie. Zalewają was pustymi obietnicami, siejąc niezgodę między braćmi. Uderzą w was swoimi odrażającymi zbrodniami. Słucham cię.

 

– Panie, który mnie wybrałeś w sposób pełen majestatu. Wymaż ich winę, bo jesteś Bogiem miłosierdzia. Nikt inny nie może się równać z Twoją Dobrocią i Przebaczeniem. Jesteś Panem wszystkich i nikt nie jest w stanie się Tobie oprzeć! Tak, wielu umieściło swoją chwałę ponad Twoją Chwałą, ale Twoja moc jest potężniejsza. Dzisiaj wielu ludzi chodzi po Dolinie Śmierci, jednakże, gdyby dano im szansę zakosztować słodyczy Twoich Dziedzińców, bez wątpienia, uwielbiliby Twoje Imię!

 

– Wszystko, czego potrzebuję, to usłyszeć od nich pełne wiary wołanie skruchy! Potrzebuję serca poszukującego Prawdy! Czyż nie zwracałem się do wielu niewierzących? Czyż im nie ujawniłem, że Ja jestem tym, który Jest? Widzisz? Odciąłem ich na jakiś czas, ale teraz, w tych dniach Miłosierdzia, przeszczepiam ich ponownie do Winnicy.[14]

 

Wszystko, co istnieje, pochodzi ode Mnie. Tak samo jak ciebie nawiedziłem i przemieniłem, tak nawiedzę tych, którzy jeszcze Mnie nie wzywają jako swego Zbawiciela i Boga. Ocalę ich. Oni również będą cieszyć się Moją miłością i Moim miłosierdziem!

 

W końcu, Vassulo, każde kolano zegnie się przede Mną, a każdy język będzie Mnie chwalił jako swego Boga i jako Najświętszego...[15] Pozostań wierna Mnie, swojemu Bogu. Nadal czuwaj nad Moimi Sprawami, jak to czynisz, Moje dziecko. Znajduj czas na modlitwę. Mój Duch raduje się, gdy słyszę twoje modlitwy... Miłość cię kocha. IC

 

 

21 sierpnia 2018

 

– Panie, nasze serca są poruszone Twoim Miłosierdziem i Twoim Współczuciem. Ty bowiem spojrzałeś z wysoka na naszą nędzę. Nie uderzyłeś nas Swoim Berłem, Berłem Twej Królewskiej władzy, Berłem Sprawiedliwości, lecz oszczędziłeś nas wysyłając nam Pieśń o Twojej Miłości i Przyjaźni, Poemat Miłości i Miłosierdzia.

 

Powierzyłeś mi ten Poemat, aby zawstydzić mądrych, czyniąc ze mnie Twojego pisarza, który zapisuje Twój Poemat, Twoje Pieśni dla naszych czasów.

 

Wielu o Tobie zapomniało, mój Boże, a jednak Twoje Serce pozostało zawsze z nami, nigdy nie odwracając Swojego Oblicza. Przeciwnie, w Twojej łasce i życzliwości, pochyliłeś się z wysoka, otwierając Twoje Usta i wypowiedziane przez Ciebie Słowa jak rosa namaściły Twoje dzieci...

 

– Córko, powiedziałem: Zstąpię na nich w ten sposób, aby ich oczarować, wiedząc, że zdobędę ich serca. Choć obrażają Mnie językiem, Moja łaska wyleje się na nich dla przemienienia ich niechęci w potoki miłości. Dokonam zadziwiających dzieł, ukazując Moją zbawczą pomoc. Mój Głos usłyszą nawet ludzie najbardziej prostaccy. Moje Światło zostanie wysłane do najbardziej oddalonych narodów, do ludzi, którzy Mnie nigdy nie znali, którym nigdy o Mnie nie mówiono. Moje Słowa będą muzyką dla ich uszu i ucieszy ich Moja Zbawienna Sprawiedliwość.

 

– Panie, Twoja łaska związała nas ściśle z Tobą, byliśmy bowiem świadkami tak licznych cudów dokonanych Twoją Ręką. Uwielbiam, kiedy trzymasz mnie w ramionach. Czuję się bezpiecznie w domu Jahwe, kiedy mnie ogarnia Twoje objęcie, i nie lękam się nawet nocnych strachów, nie mają na mnie wpływu, gdyż moja dusza spoczywa bezpiecznie w Twoich Ramionach...

 

– Jestem wierny wobec wiernych. Zawsze cię podtrzymam i będę cię strzegł! Nigdy nie pozwolę, by twoje stopy oddaliły się od drogi, jaką wytyczyłem dla ciebie. Ja jestem twoim Panem, przyodzianym Prawością, radością twojego serca. Widzisz? Całe Niebiosa głoszą Moją Chwałę! Ja Jestem odziany w majestat i chwałę, okryty suknią Światłości.

 

Czy nie zauważyłaś, jak Duch pobudzał cię od zarania Mojego podejścia do ciebie? Pamiętasz, kiedy nazwałaś Mojego Ojca „tatusiem”?

 

– Mam jasno w pamięci tę niezwykłą chwilę Światła!

 

– Żaden człowiek nie mógłby ci ukazać tej prawdy, gdyby nie została ci ona ujawniona przez Ducha Świętego, że można wymówić to słowo z taką radością, sprawiając, że uciekają demony. Mój Ojciec i Ja cieszyliśmy się, bo wiedzieliśmy wtedy, że możemy zasadzić Nasze Słowa w twoim sercu, Słowa Mądrości, Słowa słodsze nad miód.

 

Od Nas uczyłaś się sprawiedliwości i prawości, a My zaczęliśmy porządkować twoje życie, rozszerzając ten porządek również na wielu innych. Zostałem wówczas twoim Świętym Towarzyszem, nigdy cię nie opuszczając! Powstało królewskie i święte pismo, które poprowadziło twoją rękę, chociaż wiedzieliśmy, że to[16] będzie zwalczane szaleńczo przez biedne małe dusze[17]. Fałszywy osąd sprowadzi na ich głowy rozżarzone węgle. Skarbie Mojego Serca, za każdym razem, kiedy zwracasz się do twojego Ojca w Niebie słowem „tatuś”, wkładasz klejnoty w Moje ręce![18]

 

– Bóg jest naszym Ojcem w Niebie. Abba, Tatuś jest naszą skałą. Każda dusza, która z ufnością do Niego przychodzi będzie mieć poczucie bezpieczeństwa i znajdzie odpoczynek w Bogu. Obyś przyjął Panie łaskawie moje myśli i moje słowa!

 

– Pamiętaj też, że Moje Drogi to miłość i prawda dla każdego, kto zachowuje Moje Słowa i Prawo. Pozostań Mi wierna, córko, ukazując Mnie narodom i nie zważaj na chełpiące się języki, które badają cię dniem i nocą. Pozostaw to Mnie. Mój Ojciec i Ja błogosławimy cię. Miłość cię kocha. IC

 

 

7 września 2018

 

– Moje dziecko, chcę cię dziś zapewnić o Mojej stałej miłości do ciebie. Lilio Mojego Serca Ja jestem Stróżem twojej duszy, chronię cię przed losem grzeszników, abyś przeżyła swe życie w niewinności. Tchnąłem w ciebie życie, bo umieściłem cię w Moim Sercu. Ciesz się z tego! Słuchaj Mojego Słowa i podążaj za Nim, a nie zabłądzisz. To Słowo jest Życiem. To Słowo – gdy za Nim podążasz – powstrzymuje cię od grzechu. Jeśli jednak zdarzy ci się zgrzeszyć, masz obrońcę przed Ojcem.[19] Ja jestem Tym, który gładzi twoje grzechy, więc podnieś oczy i spójrz na Moją Chwałę, spójrz na moją Władzę, spójrz na Niebiosa, a następnie spójrz, kto jest Autorem tych przesłań.

 

W Dniu Sądu będę sądził na Moich Dziedzińcach każdego na tej ziemi i oddzielę grzech od cnoty, zło od dobra. Wtedy położę na wadze miłość, jaką miałeś dla swojego bliźniego i dla Mnie. Przeliczę stopień czystości, każde słowo miłości, każde wołanie skruchy, wysoko to wszystko cenię. Każda dusza stanie przed Moim Tronem, mężczyźni i kobiety z wszystkich ludów, narodów i języków. Wszystkie zastępy Aniołów będą obecne na Moim Sądzie.

 

Mówię ci, pokolenie: nie masz zbyt wiele czasu, by się ukorzyć przede Mną. Każde twoje działanie, każda dobra lub zła myśl jest zapisana w Księdze Prawdy. Jeśli ktoś zdecyduje się kroczyć ze Mną i trzymać się Mnie, tego Ja będę chronił w jego wędrówce i zaprowadzę go w bezpieczne miejsce: do Domu! Tak! Niebo jest twoim ostatecznym celem, Niebo jest twoim prawdziwym Domem! W tym Domu poczujecie Mój Pokój i to, że w nim jest wasze miejsce. Poczujecie się bezpieczni. Zrozumiecie, że zawsze do niego należeliście. Wasze dusze odczują, jak je otaczają Moje Ramiona, Moje Objęcie – na zawsze.

 

I więcej jeszcze: uświadomicie sobie, że Ja Jestem waszym Małżonkiem! Zatem mówię każdemu z was: nie marnujcie czasu na tym przemijającym świecie, ponieważ wasze życie kończy się z ostatnim oddechem. Każda dusza odejdzie stąd w tym czy innym dniu, a wtedy w Niebie wasze dni będą wieczne, niezliczone. Pamiętajcie więc, że wszyscy, tak wszyscy, jesteście synami i córkami Najwyższego i dlatego nie czyńcie sobie bogów z rzeczy materialnych, uwielbiając je.[20] Ja jestem zawsze gotowy paść was z czułością i prowadzić ze współczuciem.

 

Ach, Vassulo! Namaszczona Moją Ręką, której powierzyłem anielską misję, cieszy twojego Ojca i Mnie twoje pragnienie Nas. To dlatego objawiliśmy ci Siebie, aby zaspokoić twój głód i poprowadzić cię drogą z szafirów, nasyconą zapachem mirry i kadzidła.

 

Podnieś swe oczy, aby spotkać Mój Wzrok, Moje spojrzenie, które wypełnia wszelkie braki, gasi wszelkie wątpliwości i wszelki strach. Kiedy twoje oczy spotkają się z Moim spojrzeniem, spojrzysz w lazurowy i nieskończenie głęboki ocean Miłości, będziesz kontemplować głębię Mojej Miłości, Miłości twojego Boga.

 

Moja umiłowana, bądź szczęśliwa, że włożyłem w twoje usta tę Nową Pieśń, Pieśń o przebaczeniu, Pieśń o miłosierdziu, Miłości, Pieśń o czułości i nadziei, Pieśń o mądrości i czystości, Pieśń o prawdzie i wierności, którą trzeba śpiewać na całym świecie, aby każda żywa istota usłyszała ją i została uzdrowiona.

 

Góry, doliny, rzeki i morza, każdy, kto mieszka pod tym niebem, gdy to usłyszy, będzie wiedział, że Bóg, o którym oni zapomnieli, nigdy o nich nie zapomniał. Miłość będzie czekać u ich drzwi, aż się jej oddają. Powiem im, jeśli otworzą drzwi swego serca, że ułożyłem dla nich Nową Pieśń do odegrania na strunach Miłości, która Mnie da zwycięstwo, a im – bezpieczeństwo. Następnie zaproszę ich do doskonałości, udoskonalę ich w Nas, jeśli tylko będą chcieli za Nami podążać.

 

Módl się, Vassulo, aby przestrzegali Mojego Słowa i aby otwarli swe oczy. Miłość cię kocha. IC...

 

 

10 grudnia 2018

 

– Moja Vassulo, daję ci Mój Pokój. Nie wątp w Moją Miłość. Jesteś Moją radością, cieszącą się Moją opieką. Ja jestem twoim Stróżem.

 

Moja Pieśń mówi o Przebaczeniu i Sprawiedliwości. Kocham Sprawiedliwość, pokorę i cnotę. Pozwólcie, że was adoptuję[21], tak jak przybrałem za Moją tę córkę, która jest teraz zjednoczona ze Mną i z Moim Świętym Duchem.

 

W minionych latach uwidoczniłem ci nasz związek. Czy nie posadziłem cię w Moim ogrodzie rozkoszy, jako lilię pośród lilii? Czy nie okazałem ci dobroci i łagodności? Odpoczywaj w Moim Najświętszym Sercu, aby zachować spokój i ciszę duszy.

 

Ja jestem twoim Światłem i twoim Zbawieniem, twoją Twierdzą i twoją Skałą, kto zatem może cię ode Mnie oderwać? Dziecko! Posłuchaj Mojego Głosu. Przyjmij go jak słońce. Przyjmij go jak potoki deszczu na spieczoną ziemię. Twoje usta zaśpiewają wtedy z radości i przez cały dzień twój język będzie głosić bezustannie Moje Słowa Mądrości, rozgłaszając Moje cuda. Wypełnij w ten sposób dane Mi obietnice. Składaj dziękczynienie, kiedy wzywasz Mojego Imienia. Niech dosięgną Mnie twoje modlitwy i niech się wznoszą do Mnie jak kadzidło.

 

Przypomnij wszystkim, że wszystkie wasze myśli i działania, z całego waszego życia, są odnotowane w Mojej Księdze Życia, Księdze Prawdy, która zostanie otwarta w Dniu Sądu i zostanie odczytana głośno, ukazując wszystko co uczyniliście żyjąc na ziemi. Cnotliwi otrzymają życie wieczne ze Mną, buntownicy zaś zostaną wrzuceni na głowę na zawsze w ogień wieczny i w Otchłań.[22] Budujcie zatem wasze życie na miłości. Bądźcie stali w miłości, abyście mogli na zawsze spocząć w Raju.

 

Ja jestem Kluczem do Raju.

 

Pozwól Mi, Vassulo, posłużyć się twoją ręką przez jeszcze małą chwilę. Noszę cię w Moim Sercu.

 

 

14 grudnia 2018

 

– Moja Vassulo, namaść Moje Ciało...

 

– Twój Kościół, Panie...

 

– Tak, Moje Ciało jest pokryte cierniami wszelkiego rodzaju...[23] Nędza i cierpienie zamieniły Moje Ciało, które jest Moim Kościołem, w księgę lamentacji. Święty Michał, Mój Archanioł, już powstanie[24] i wszystkie narody zasmakują tego, co zasiały. Zepsuci będą się wić w udrękach, zdając sobie sprawę z tego, dokąd ich postępowanie doprowadziło ich dusze. Przeszywający krzyk agonii wstrząśnie fundamentami ziemi, jednak wierni i czyści pozostaną nietknięci!

 

Patrzę dziś ze smutkiem na Mój Kościół, który leży nadal rozproszony jak suche kości w wizji Ezechiela,[25] pozbawiony Ducha. Zesłałem głód na narody jako przypomnienie, że beze Mnie, oddzieleni ode Mnie, będziecie żyli w spustoszeniu i w ubóstwie. Zesłałem niepokoje na narody, aby wam przypomnieć o waszych prawdziwych fundamentach. Wkrótce pojawi się ogień i siarka, abyście uznali swój grzech. Jeśli to uczynicie, zachowam was dla Siebie.

 

Czy wiesz, co te ciernie zrobiły z Moim Ciałem? Wniknęły w Moje Ciało tak głęboko, że zdołały zapuścić korzenie. Zakorzeniły się w Moim Ciele, a z tych korzeni wyrosły teraz trujące osty. Te osty dopuściły się w Moim Ciele zbrodni podobnych do zbrodni Sodomy: wynaturzenie, pycha, obżarstwo, arogancja, samozadowolenie, cudzołóstwo, nieczyste praktyki.

 

– Ach, Panie, prosiłeś mnie, przed laty, żebym usunęła ciernie z Twojego Ciała. Ale czy tego zaniedbałam? Czy Ciebie zawiodłam? Dlaczego jest jeszcze tyle cierni w Twoim Ciele?

 

– Ach, Vassulo, nie zawiodłaś Mnie. Obserwowałem twoje starania o usunięcie z Mojego Ciała tych kolców.

 

– Ale wydaje się, że nie udało mi się ich wszystkich wyciągnąć i wydajesz się cierpieć...

 

– Nie, Vassulo, naprawdę Mnie pocieszyłaś. Wszystkie twoje wysiłki nie były daremne. Przez cały czas twoja ręka nie przestawała usuwać tych cierni. Niektóre zostały wyrwane, inne pozostały w Moim Ciele, ponieważ ukrywały się w ciemnych zakamarkach, wyrastając na trujące drzewa. Wyrwanie ich przekracza ludzkie siły.

 

– Co więc można zrobić?

 

– Wykorzenić je może tylko Moja Ręka. Będę musiał spalić ich korzenie, złamać ich gałęzie, a na ich miejscu posadzić winorośle. Te winorośle wydadzą owoc!

 

Moja uczennico, rozejrzyj się dookoła siebie i powiedz, czy istnieje choćby jeden naród, który nie wywołuje przerażenia w świecie żywych? Naprawdę wasza era jest erą ciemności. Jej widok jest obrzydliwy! Ból i udręczenie stały się waszym chlebem powszednim, pokolenie, skracając wam życie. A oto Ja jestem pośród was, dając wam znaki Mojej Obecności. O, jakże bardzo jesteście obojętni! Ja jestem tu, wyciągając Moje Ręce, by was ocalić i uwolnić od waszej nędzy.

 

Czy stałem się dla ciebie, pokolenie, tak niezauważalny? Czy w Mojej Obecności lub w Moim wyglądzie jest jakaś surowość? Kto mówi wam, że Ja z trudem przebaczam grzechy, kiedy okazujecie skruchę? Kiedy okazujecie skruchę, Ja Moją łaską wybaczam i zapominam.

 

W twojej epoce, w twoim czasie, pokolenie, posyłam wam pilnie Ducha Świętego, aby was ożywił. Formuję apostołów, proroków, aby odnowić Mój Kościół, gdyż odór rozkładu dotarł do Nieba z powodu samozadowolenia Moich Pasterzy.

 

Pamiętasz, co ci kiedyś powiedziałem, gdy siedziałaś przy stole?[26] Tak! Brakuje miłości! Zastąp te ciernie w Moim Ciele przez cnotę miłości. Pozwól jej korzeniowi wrosnąć głęboko w Moje Ciało. Podlewaj ją modlitwą, wiarą i nadzieją, a Ja wyleję na nią Moje Światło, aby mogła wzrastać i będę czuwać nad wzrostem świętości.

 

Będę Obecny pośród tych, którzy zakorzenią się w Moim Ciele. I będzie słychać, jak ludzie mówią: „Patrzcie! Pośród tych ludzi żyje Bóg”. A Ja potwierdzę to, co powiedziałem w przeszłości: „Spójrzcie! Oto czynię nowe całe Moje stworzenie”,[27] odnawiam Moje stworzenie, niestrudzenie wylewam Mojego Ducha Świętego w waszej martwej epoce, aby was wykupić od nieprzyjaciela. Wleję Moje Światło w wasze umysły i uniosę zasłonę, która zakrywa wasze oczy i przywrócę wam pamięć o tym, Kim Ja Jestem, a wy powrócicie do Mnie.

 

W tych dniach każde kolano zegnie się przede Mną, a wszyscy, którzy w proch zstępowali, ukorzą się i będą Mnie czcić. Wszystkie przyszłe pokolenia będą głosić Moje Imię, pouczając ludzi o Mojej zbawczej pomocy...[28]

 

Córko królewska, przyciągnąłem cię do Mnie olejkiem wesela jak nikogo innego w twoim pokoleniu. Moje Królewskie Berło to Berło dobroci i miłosierdzia. Położyłem je na twoim nadgarstku, abyś była zdolna zapisać Moje Słowa na ten szlachetny temat, jakie poprzez ciebie kieruję do was, ten Poemat, Pieśń.

 

Vassulo, Moja siła będzie cię nadal podtrzymywać, abyś mogła dalej głosić Kościołom Moją niezawodną Miłość.

 

Jesteś Moją radością, kwiecie Mego Serca. Twój Małżonek cały czas jest blisko ciebie. Bądź błogosławiona. IC

 

 

29 grudnia 2018

 

– Ach, Vassulo, mało znasz łaski, jakimi cię obdarowałem, aby cię uzdolnić do słyszenia Mnie i przebywania w Mojej obecności... Moja nieskończona transcendencja przewyższa wszelki umysł. Widzisz, że beze Mnie nic nie możesz zrobić... Apostole, podniosłem cię do istnienia i do komunii ze Mną. To Mnie niezmiernie zachwyca. Powiedziałem, że z Moim Sercem Ojca, będę twoim Opiekunem, a ty będziesz znakiem Mojej Miłości, Miłości, którą mam dla całej ludzkości. Długo trwała Moja cierpliwość wobec tego pokolenia, a Moje Ojcowskie Oczy rozpływają się w strumieniach łez na widok ruiny, ku której zmierzają Nasze stworzenia.

 

– Ojcze! Ludzie nie chcą się zmieniać ani nawet o Tobie rozmawiać!

 

– Tak, a pośród tych, których wezwałem, niewielu posłuchało.

 

– To walka, a zamiast poprawy widzę w naszym świecie większe i bardziej nieprzyjemne wstrząsy i okrucieństwo, bunt i głuchotę...

 

– Nie na długo, Vassulo, nie na długo... Bądź Mi wierna. Bądź jak Spartanka, ale kwitnij jak lilia. Bądź łagodna, ale również stanowcza i podobna do pługu, przygotowującego ziemię, w którą zostaną zasiane Moje nasiona. Ja, Jahwe, twój Ojciec, nadal będę mówił przez ciebie. Uwielbiaj Moje Imię, wychwalając je, i nie pozwalaj, aby demon skradł ci Pokój, który ci dałem, Moje dziecko!

 


[1] Syr 4,11

[2] Por. J 3,5-6; 1 J 4,7. (Przyp. red.)

[3] Por. Ap 5,8. (Przyp. red.)

[4] Por. Ps 141,2. (przyp. red.)

[5] Orędzia Prawdziwego Życia w Bogu, które prowadzą ludzi do nawrócenia się do Boga.

[6] Por. Łk 12,49. (Przyp. red.)

[7] Por. Mt 16,3. (Przyp. red.)

[8] Por. Łk 14,24. (Przyp. red.)

[9] Por. Mt 25,1n (Przyp. red.)

[10] Por. Iz 49,1; Syr 49,7. (Przyp. red.)

[11] Trójcę Świętą.

[12] Por. Ps 10,4; 14,1; 53,2. (Przyp. red.)

[13] Por. Jon 1,1n (Przyp. red.)

[14] Nie-chrześcijan.

[15] Por. Flp 2,9-11; Rz 14,11. (Przyp. red.)

[16] Ten sposób pisania.

[17] Ograniczone w duchu.

[18] Ga 4,6; Rz 8,15; Mk 14,36. (Przyp. red.)

[19] Por. 1 J 2,1. (Przyp. red.)

[20] Por. Mt 5,45. (Przyp. red.)

[21] Por. Rz 8,14-17. (Przyp. red.)

[22] Por. Mdr 4,19; Ap 5,2-3; 13,8; 20,12; Flp 4,3. (Przyp. red.)

[23] Ang.: Species. Równocześnie usłyszałam słowo kind (gatunek).

[24] Ang.: At any time – w każdej chwili. (Przyp. tłum.)

[25] Por. Ez 37,1-14. (Przyp. red.)

[26] Jakieś 30 lat temu zapytałam Jezusa, czego nam brak. On odpowiedział: Brakuje miłości.

[27] Por. Ap 21,1-7. (Przyp. red.)

[28] Por. Ps 22,28-30; Iz 45,23; Rz 14,11. (Przyp. red.)