«POWIEDZ IM, JAKIM BEZMIAREM MIŁOŚCI JEST MOJE SERCE»
Najświętsze Serce w pismach "Prawdziwe Życie w Bogu"

Vox Domini nr 5/97 | str. 10-13

„Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami – wyrocznia Pana."

Słowa przekazane nam przez proroka Izajasza (Iz 55,8) są tak bardzo prawdziwe w odniesieniu do trzeciego posłańca Najświętszego Serca (obok św. Małgorzaty Marii oraz Rozalii Celakówny). Jest nim Vassula Ryden. Za ojcem Robertem Faricy wielu mogłoby stwierdzić, że jest to ostatnia osoba, którą wytypowalibyśmy – rozumując po ludzku – do otrzymania objawień Serca Jezusa. A jednak to właśnie Vassula: prawosławna, zamężna, przez 30 lat oddalona od Kościoła, stała się dziś przekazicielką przejmującego wezwania Serca Jezusowego, skierowanego do całej ludzkości. Jak Małgorzata Maria, jak Rozalia Celakówna doświadcza łaski upodobnienia do Jezusa przez cierpienie, prześladowanie, przeżywanie Jego męki. Jednocześnie, jak one, doświadcza też głębokiego zjednoczenia z Bogiem przez nieustanne odczuwanie Jego obecności, a tym samym Jego odczuć, Jego cierpień, Jego pragnień i podjęcie współpracy w ujawnieniu światu Bożego Serca i Jego Miłości. W „Prawdziwym Życiu w Bogu" – zapisie mistycznych przeżyć Vassuli Ryden – odkrywamy wciąż to samo Serce Boga: kochające nas niezmiennie i stale ranione przez ludzi. Niebieski Pokarm zachowany dla naszego czasu.

Jezus powiedział 12 września 1990 roku, że Orędzia Jego Serca, dyktowane Vassuli, to Niebieska Manna dla odżywienia umierającego duchowo świata. Jednocześnie jest to ostatnia próba zwrócenia nas na drogi życia w jedności z Bogiem: „Zachowałem dla waszego czasu, umiłowane dzieci, tę Niebieską Mannę ofiarowaną przez Mojego Ducha. To jest ta ukryta Manna, którą zachowałem na czasy pustyni i nieprawości. To pożywienie ubogich i tych, którzy są zagłodzeni. Obiecuję wam, że otrzymają do jedzenia tyle, ile zechcą, i dam im Moje Nowe Imię. To ten Niebieski Pokarm daję z Nieba. Jest to wylanie Mojego Świętego Ducha napełniającego waszą wewnętrzną pustynię. To Miłość przemawia do wrogiego świata. To Miłość puka do każdych zaryglowanych drzwi. To Miłość woła z drugiej strony Muru, który nas dzieli, zbudowanego przez Moich wrogów. To Miłość błaga jak żebrak o powrót miłości... o uśmiech... o żal... o westchnienie... To Ja, Najświętsze Serce. Przychodzę jeszcze raz ożywić ten umierający płomień w waszych sercach, czyniąc z niego Pożerający Ogień Czułości i Miłości. Zstępuję, by hojnie wylać wszystkie Skarby Mojego Serca na ciebie, ludzkości... i oświecić tych, którzy w cieniach i mrokach śmierci mieszkają. Przychodzę rozbić na kawałki drzwi twoich więzień, a łańcuchy twojego grzechu stopić Moim Płomieniem. Przychodzę cię wyzwolić z twojej niewoli oraz z twojej nieprawości i położyć kres twojej rozwiązłości. Pragnę cię ocalić, pokolenie. Nawet jeśli będę musiał wyprowadzić cię aż na pustynię – aby do ciebie mówić, ukazywać ci twoje wysuszenie i to, jak całe twoje ciało napełnione jest ciemnością – uczynię to dla twojego ocalenia... Dziś pochylam się z Nieba nad wami z Miłości i Miłosierdzia. Jednak Dusza Moja napełnia się bólem i niewysłowionym smutkiem, kiedy widzi Moje baranki. Jedne bowiem są rozproszone, inne zagubione, jeszcze inne pożerane przez wilki ukryte w owczej skórze. Nie bądźcie zaskoczeni Moją wizytą. Z każdym mijającym dniem będziecie Mnie widzieć coraz wyraźniej, aż do zupełnego rozpoznania Mnie twarzą w twarz. Przyjdę jak ogień pochłaniający, aby zmieść tych wszystkich, którzy nie uznają Mnie za swego Boga. Mówię wam: czas nagli, godziny uciekają i Dzień Mojej Chwały wkrótce nadejdzie... W nadchodzących dniach ucisku Moje Najświętsze Serce, będące Ogniem, nie przestanie podążać za wami. Jak żebrak spodziewa się jałmużny, tak i Ja również mam nadzieję zdobyć wasze serca, zanim spadną na was ciemności."

20 sierpnia 1991: „Moja córko, kochaj Mnie, a Ja będę nadal wylewał na ciebie Bogactwa Mojego Najświętszego Serca, całą tę obfitość, która została zachowana dla waszego Czasu. Niegdyś powiedziałem, że na Końcu Czasów wypełnię przez Moje Najświętsze Serce Dzieła, jakich nie było nigdy przedtem, Dzieła, które was zachwycą, aby ukazać wam olśniewającą chwałę Mojego Najświętszego Serca. Obiecałem, że ukażę całkowicie i w pełni Moje Najświętsze Serce, aby przyciągnąć serca, bo Słowa Moje są słodsze niż miód."

 

PRZESŁANIE BOŻEGO SERCA:

1. Serce Boże ostrzega i ukazuje Prawdę

Objawienie Najświętszego Serca Jezusa zostały nam udzielone z Bożego Miłosierdzia, aby wszystkim rzeczom przywrócić ustalony porządek, aby wskazać, jaką drogą mamy iść, by nie zbłądzić, a jeśli zbłądziliśmy, wskazać, którędy wrócić do Boga, aby złagodzić Jego sprawiedliwość, zapowiedzieć bliskie przyjście.

Bóg powiedział Vassuli 23 marca 1988: „Słuchaj i pojmij. Dałem wam wolność wyboru. Ja, Pan i Władca, Światłość, zstępuję na was, stworzenie, zstępuję w te głębokie ciemności, aby wam ofiarować Moje Serce na Mojej Dłoni, aby was ocalić i zajaśnieć nad wami. Przychodzę zmyć wasze niezliczone grzechy i wyrządzone Mi przez was zniewagi. Przychodzę wezwać was do powrotu do Mnie. Przychodzę zjednoczyć Mój Kościół. Przychodzę wam przypomnieć, komu Ja, Pan, dałem Władzę i Klucze Królestwa Niebieskiego. Przychodzę pouczyć was wszystkich, abyście czcili Moją Matkę i zgięli przed Nią kolana, bo ukoronowałem Ją Moją Ręką i Ona jest Królową Niebios... Stworzenie! Strzeżcie się szatana, ponieważ podwaja on swoje wysiłki, aby złapać was w pułapkę. Usiłuje doprowadzić was do przekonania, że nie istnieje, aby działać bez obawy..." „Ukazałem ci Moje Najświętsze Serce, przyszedłem do ciebie, duszo, aby cię nauczyć Moich Dróg i doprowadzić cię do Prawdy. Twoje pokolenie szuka Prawdy, tymczasem Prawdą jest Miłość. Brakuje mu jednak Miłości. Moje Imię już teraz nic dla nich nie znaczy. Wielkie jest jednak Moje Miłosierdzie wobec tych, którzy Mnie hańbią. Moje stworzenie porzuciło Moje Drogi, pozwoliło się prowadzić przez Ślepych Przewodników. Zbuntowało się przeciw Mojemu Prawu, ucząc prawa, które nie jest Moim Prawem. STWORZENIE! Gdybyś tylko wiedziało, jak blisko jesteś Upadku! Miłujcie się wzajemnie, zamiast się prześladować. Nauczcie się Moich Dróg, Dróg Mądrości. Niech wszystkie wasze czyny i myśli będą napełnione Miłością" (9.08.88).

 

2. Serce Boga kocha

Ileż razy powtórzył Jezus Vassuli, że Jego Serce jest naszym schronieniem, Jego Serce jest naszym mieszkaniem, Jego Serce jest naszą ucieczką w chwilach próby i w całym naszym życiu, a wreszcie – nagrodą i wiecznym mieszkaniem. To najcenniejszy dar, jaki kochający nas Bóg może nam ofiarować.

30 stycznia 1987: „Kocham tych wszystkich, którzy upadają i przychodzą do Mnie prosząc o wybaczenie, kocham ich za to jeszcze bardziej. Nigdy ich nie odrzucę, nawet jeśli upadają tysiące razy. Będę tam, aby im wybaczyć i obmyć ich z grzechów w Mojej Krwi. Nigdy nie zmęczę się przebaczaniem, ponieważ jestem Bogiem Miłości i Miłosierdzia, pełnym litości dla słabego. Moje Serce jest Święte: jest bezmiarem przebaczenia. Nie martw się więcej, Moja córko. Kocham cię. Zaufaj Mi, Vassulo, a wszystko, co Ja mam do powiedzenia, zostanie napisane... Ja, Bóg, dałem ci Moje orędzia, aby wielu z nich skorzystało. Gdybyś tylko wiedziała, jaką wartość przedstawiają dla Mnie dusze!"

7 czerwca 1988: „Pamiętaj, przychodzę teraz z Moim Sercem na Dłoni, aby Je ofiarować całej ludzkości. Jak bardzo kocham was wszystkich!" 3 grudnia 1988: „Nigdy nie zapominaj, że to Ja cię prowadzę, ufaj. Ci, którzy kochają Mnie, nauczą się wzrastać w Mojej Miłości i w ten sposób sami z kolei będą mogli pobudzać innych do miłowania Mnie. Moje Najświętsze Serce jest w Płomieniach Miłości, zawsze tak pełne zapału, aby wciągnąć was wszystkich w Swe głębiny. Pragnę miłości. Wszystko, czego chcę od was, to Miłość, ponieważ Miłość jest Korzeniem Drzewa Cnót. Przyjdźcie, wy wszyscy, którzy nie pojednaliście się ze Mną! Przyjdźcie! Przyjdźcie się pojednać i posiąść Mój Pokój! Przyjdźcie dzielić Moją Miłość!"

27 stycznia 1989 Vassula zapisała podyktowane jej słowa: „Ofiaruj Mi girlandy miłości. Ofiaruj Mi modlitwy, które jak kadzidło dochodzą do Nieba. Ofiaruj Mi dusze, abym je zbawił. Ofiaruj Mi je, abym rzucił je w Gorejące Ognisko Mojego Najświętszego Serca. Pragnę z każdej duszy uczynić Żywą Pochodnię płonącą Miłością."

25 marca 1996: „Pozwólcie Mi powiedzieć wam: Moje Najświętsze Serce jest waszym niebem, stworzenie, Moje Najświętsze Serce, które tak wielu z was odrzuca i odmawia przyjęcia Go. Ono jest waszym Niebem, waszym Rajem, waszym Królestwem, waszym Dziedzictwem, waszym miejscem spoczynku na Wieczność. Zbliżcie się do tego Serca, które tak bardzo was kocha. Wtedy przeleję z Mojego Serca niezliczone błogosławieństwa do waszych serc, aby wasze dusze stały się tak piękne jak wiosna, aby przemienić wasze dusze w wieże z kości słoniowej, w niebo dla Mnie samego. Jakże można wątpić w Moją Miłość?..."

 

3. Serce Boga cierpi

Podobnie jak przed trzema wiekami w Paray-le-Monial, tak i dziś Jezus ukazuje nam poprzez Vassulę Swe Serce zranione, otoczone cierniową koroną, znieważane, lekceważone. Na nowo rozbrzmiewa skarga Boga i Jego błaganie o wynagrodzenie, by złagodzić sprawiedliwość, która uderzy nas, gdy ludzkość przebierze miarę niegodziwości i zabraknie współczujących Bożemu Sercu ludzkich serc.

13 stycznia 1988 Vassula usłyszała słowa: „Moje Najświętsze Serce jest zranione, zranione cierniami, wbitymi w Nie przez Moich, przez tych Moich, których kocham. Pokażę ci Moje Zranione Serce. Znowu przeszywają Moje Najświętsze Serce, płynie Moja Krew. Ponownie Mnie krzyżują. Nie są szczerzy. Z powodu braku miłości boli Mnie Moje Ciało. Moje Wargi są wysuszone z braku miłości. Pragnę... Oni zapomnieli o Moich Drogach. Zapomnieli, że jestem pokorny, łagodny i pełen miłości. Wszystko, o co was proszę, to miłość. Kochajcie się wzajemnie, jak Ja was kocham."

Ponownie 18 stycznia 1988 zanotowała Vassula skargę Jezusa: „Moje Najświętsze Serce jest jeszcze raz przeszywane tyloma cierniami, cierniami wbijanymi Mi przez tych, których kocham! Moja Dusza jest zraniona jeszcze raz: oni depczą Nasze Serca (Serce Jezusa i Maryi). Nasze Dwa Serca zostały jeszcze raz ukoronowane dwiema cierniowymi koronami. Mój Bok jest szeroko otwarty i płynie Moja Krew. Stoję teraz u twoich drzwi. Mam ze Sobą Mój tajemny Plan Zbawienia... To objawienie jest Moim Głosem. Kocham was wszystkich z całego Serca, całym Sercem was kocham."

9 kwietnia 1988: „Przychodzę przypomnieć im, jak ich kocham. Moje Serce jest ranione i rozdziera się, widząc tak wielką liczbę Moich stworzeń ulegających szatanowi! Jak bardzo cierpię, widząc tyle Moich dusz kapłańskich na drodze zatracenia! Ja jestem Słowem, Świętym Świętych, Bogiem Wiecznym, Emmanuelem i waszym Zbawicielem, którego przeszyliście wiele lat temu i którego nigdy nie przestaliście na wskroś przebijać. Dlaczego? Jakaż różnica istnieje między tym, co jest, a minionymi dniami, kiedy żyłem w ciele i zostałem przybity do Krzyża? Stale przeszywa Mnie wasza obłuda, zarozumiałość, wasze odstępstwo i zamknięcie serc na słuchanie. Nadal jesteście uśpieni wobec Moich Znaków, Moich Cudów, Moich Boskich Dzieł. Dziś kpicie ze Mnie jak wczoraj... Z pragnienia miłości Moje Usta są bardziej wysuszone niż pergamin... Duszę się!... Dławię się, gdyż muszę patrzeć na Moje potomstwo napełnione martwymi słowami, gdyż muszę przypatrywać się wam, jak przychodzicie do Mnie bez bojaźni... Moje Serce krwawi obficie. Wejdź do Mojego Serca i odczuj Rany twojego Boga." Mimo wciąż rozbrzmiewającego głosu Boga świat wciąż się od Niego oddala, dlatego Bóg – za pośrednictwem Vassuli – powtarza: „...odczuj Moje Najświętsze Serce... Cierpię niewymownie. Muszę wam to powiedzieć, ponieważ jestem Bogiem Miłości i Miłosierdzia, lecz również – Bogiem Sprawiedliwości. Muszę być waszym Sędzią, kiedy buntujecie się przeciwko Mnie. Moja Dusza jest zraniona i Moja Krew wypływa Strumieniami. Kocham was wszystkich, wy jednak zraniliście Mnie... Jestem waszym Świętym, a wy Mnie przeszyliście... Jestem waszym Zbawicielem błagającym was dziś z Mojego Krzyża: Powróćcie do Mnie! Powróćcie do Mnie! Przyjdźcie i stańcie się święci, jak Ja jestem Święty!" (16.08.1988).

15 listopada 1988: „O, stworzenia, Moje ziarna! Jestem waszym Świętym, lecz wy Mnie potępiacie. Kochałem was przez całą Wieczność, lecz Mną pogardzacie. Wyzwoliłem was od Śmierci, a wy Mnie atakujecie. Każdego dnia karmię was Moim Chlebem i sycę Moim Winem, lecz wy z powodu waszej niegodziwości znieważacie Mnie. Jestem spragniony Miłości, a wy porzuciliście Mnie w Moim pragnieniu. Przyjmuję was, gdy widzę, że jesteście zmęczeni, abyście odpoczęli w Moim Sercu. Kiedy jednak Ja jestem zmęczony, odpychacie Mnie. Otwieram przed wami Moje Serce i pokazuję wam, jak bardzo Je zraniliście, wy jednak w waszej niegodziwości podwajacie ataki i przeszywacie Mnie na wskroś. Otwieram Moje Ramiona, by was przyjąć i przytulić, lecz odwracacie się do Mnie plecami. Pełen czułości otwieram Moje Najświętsze Serce, aby was ogrzać, kiedy jednak przychodzę do was, zamykacie przede Mną drzwi i pozostawiacie Mnie na zewnątrz, w chłodzie. Jak żebrak wzywam was przez cały dzień, wyciągając do was Moje Ręce, aby was podnieść i uzdrowić, wy zaś ignorujecie Mnie i odrzucacie. Moje Oczy i Oczy Mojej Matki osłabły z cierpienia. Moje Ciało pokryte Ranami jest nie do poznania. Wszystko, o co was proszę, to Pokój i Miłość, wy jednak wzbraniacie się przed usłyszeniem Moich Błagań... Przyszedłem najpierw do Swoich, lecz znowu zostałem przez nich odrzucony i wzgardzony, byłem prześladowany. Odrzuciliście Mnie, traktując Mnie jak błazna. Zdradziliście Mnie... Z powodu waszej zdrady wylałem z Moich Oczu wszystkie łzy. Wasze okrucieństwo przeszyło całą Wieczność, wprawiając waszą niegodziwością nawet demony w osłupienie."

 

4. Serce Boga pragnie wynagrodzenia

Cierpienie, jakie zadajemy Bogu wymaga wynagradzania, wymaga okazywania Mu miłości, podejmowania ofiar. Tak bardzo prosiła o to Matka Boża w Fatimie, tak często głos ten pojawia się u osób doświadczających Bożej obecności, z którymi Bóg dzieli się Swoim smutkiem: smutkiem Ojca znieważonego przez własne i wciąż kochane dzieci. Gdy ktoś, kogo kochamy, smuci się i cierpi, czy nie spieszymy, by go pocieszyć? Czy nie staramy się sprawić mu jakiejś radości, właśnie wynagrodzić smutek, zatrzeć pamięć o nim? Dlaczego nie mielibyśmy uczynić tego dla naszego Stwórcy. Jego Serce Vassula tak często odczuwa rozdarte, cierpiące.

26 września 1987 usłyszała: „Kochaj Mnie, wynagradzaj za tych, których serce jest lodowate wobec Mnie. Ołtarzu, żyj dla Mnie, napełnij twój płomień Moim Płomieniem. Ołtarzu! Nie zapominaj nigdy, jak bardzo cię kocham. Pozostań gorliwa, rozpalaj serca, ugaś Moje pragnienie."

8 listopada 1987: „Ofiaro Mojej Duszy, ofiaro Mojego Serca, znoś Moje Cierpienia i dziel je ze Mną. Pij z Mojego Kielicha i odczuwaj tych, którzy Mnie biczują. Umiłowana Mojej Duszy, czegóż nie uczyniłbym dla ciebie z miłości! Pozwolę ci dzielić Moje Cierpienia. Wybrałem cię, abyś była ofiarą Mojego Krwawiącego Serca przez wszystkie strapienia, do jakich jest zdolne twoje serce, ofiaro Mojej Duszy; przez wszystkie niepokoje, wszystkie odrzucenia i szyderstwa, które twoja dusza może znieść. Pójdź, będziesz dzielić Mój Krzyż. Osiągnąłem Mój cel: jestem twoją jedyną Miłością. Pozwól Mi być słodką udręką twojego ducha i twojej duszy."

3 lutego 1988: „Uczyń dla Mnie niebo w twoim sercu. Jestem zmęczony i potrzebuję wypoczynku. Otaczaj Mnie zapachem, kwiecie, uśmierz Mój ból twoją miłością..."

15 sierpnia 1988: „Moje Najświętsze Serce, pełne cierni, drży z bólu. Szukam ulgi i pociechy u wszystkich, którzy Mnie kochają. Błogosław Mnie i szukaj Mnie. Rozglądam się wokół, chcąc znaleźć Moje małe dusze, ponieważ w ich małości znajduję odpoczynek, znajduję pociechę."

 

5. Serce Boga wzywa i pragnie ocalenia każdej duszy

To nie przypadek, że dociera do nas głos cierpiącego Serca naszego Boga, to nie złudzenie, że Bóg cierpi i dziś, a wezwanie Vassuli do odczuwania Jego Serca jest skierowane do każdego z nas. Każdy ma bowiem – zgodnie z Jego zachętą – wstawić w miejsce jej imienia swoje własne imię. Bóg pragnie każdego zapewnić o Swej obecności, każdego zachęcić do ratowania świata, oddającego się z każdym dniem dobrowolnie w ręce szatana: „Kocham was wszystkich. Moja córko, tak tęskniłem, aby mieć cię blisko Siebie. Jakże tęskniłem za tym, abyś Mnie kochała, jak tęsknię, aby reszta Moich umiłowanych dzieci Mnie kochała. Wołam je. Spędzam każdy dzień i każdą noc pod ich drzwiami czekając, mając nadzieję na odpowiedź. Obserwuję je cały czas. Moje Oczy nigdy ich nie opuszczają. Ja patrzę na nie, przepełniony smutkiem. Gdyby wiedzieli, w jakim stanie ubóstwa znajduje się ich dusza! Gdyby wiedzieli, jak szkodzą własnej duszy i jak ją ranią! Ja jestem obok was, wołam was, abyście przyszli do Mnie. Nie bójcie się, nie będę wam wcale czynił wyrzutów. Nie wzywam was, aby wam wyrzucać wasze grzechy; wołam was, abyście Mnie spotkali, choćby tylko na kilka minut. Przyjdźcie do Mnie, biedne dusze, przyjdźcie Mnie spotkać i nauczcie się poznawać waszego kochającego Ojca. On Sam was nakarmi Moim własnym Ciałem, ugasi wasze pragnienie Moją własną krwią. On uleczy was, jeśli jesteście chorzy, On pocieszy was, jeśli jesteście strapieni. On ogarnie was Swoją Miłością i ogrzeje, gdy będzie wam zimno. Nie odrzucajcie Mnie. Ja jestem Miłością i kocham was mimo waszej niegodziwości. Mówię, że kocham was nawet jeśli Mną pogardzacie. Jestem Bogiem pełnym litości, zawsze gotowym przyjąć was i pozwolić wam żyć w Moim Sercu. Moja córko, jak Ja cierpię widząc ich drzemiących, podczas gdy wolno ześlizgują się coraz bardziej w nikczemne głębiny grzechu. Gdyby mogli wiedzieć, do jakiego stanu doprowadzane są ich dusze przez ich nieprawości! Mówię wam, że wasze życie na Ziemi jest jedynie przelotnym cieniem, a wasze życie w Niebie będzie trwało zawsze. Tam będziecie żyli wiecznie obok waszego Stwórcy, w Jego Chwale, ponieważ – pozwólcie Mi przypomnieć wam – jesteście Jego własnymi dziećmi" (1.02.1987).

21 lutego 1987: „...stoję przed wami, abyście dowiedzieli się, kto jest waszym Zbawcą. Powracam raz jeszcze, z Moim Sercem w Dłoni, aby wam Je ofiarować. Czy Je odrzucicie? Czy odrzucicie Mój Pokój?... Całe Moje Stworzenie zostało stworzone w Pokoju i Miłości. Moje Oczy zmęczyły się patrzeniem, jak zabijacie się wzajemnie. Troszczę się o was, ponieważ jestem kochającym was Ojcem. Patrzcie! Przybywam z całą Moją władzą. Ja, wasz Bóg, przychodzę do was, aby ofiarować wam Moje Serce. Weźcie Je, Ono całe do was należy. Moje Serce rozpływa się i rozdziera, odczujcie Je. Ono jest już tylko jedną wielką raną... Wy rozdarliście Serce waszego Boga, przeszyliście Je na wylot niezliczoną ilość razy. Wodzowie wojny! Czy powinienem przyjść was zdeptać, aby ukazać wam Swoją Moc? Czy powinienem ukazać się w gniewie? Mój Kielich Miłosierdzia wylał się, a Mój Kielich Sprawiedliwości jest pełen. Ja – który tchnąłem w was Życie i uświęciłem was, Ja, Bóg wszelkiego Stworzenia, który zanurzyłem was w Swojej Świętości – przychodzę ze Swoim Pokojem, aby wam towarzyszyć w waszym nawróceniu i życiu w Moim Pokoju. Okryję cały świat Moim Pokojem i spowoduję, że będzie panował nad wami, bo Ja jestem Pokojem, Miłością i wszelką Mądrością. Moje wezwanie jest skierowane do wszystkich narodów. One powinny poznać, że w Moim Królestwie panuje Pokój. Przychodzę mimo ich niegodziwości, aby błogosławić im i zabłysnąć nad nimi, bo są Moimi umiłowanymi synami i córkami. Słuchajcie tego Serca, jakie daje wam wasz Bóg, Serca, o którym zapomnieliście i już Go więcej nie znacie, Serca, które was kocha i szuka, by dać wam Życie. Zaprzestańcie czynienia zła! Zaprzestańcie buntowania się przeciw Mnie! Czy boicie się Mojego Prawa? Moje Prawo nie jest prawem buntu. Moje Prawo jest prawem Pokoju i Miłości."

8 marca 1987: „Pójdź, chodź odczuć Moje Serce. Moje Serce wszystkich was wzywa. Moi synowie, Moje córki, przyjdźcie... Przyjdźcie bliżej Mnie, powróćcie do Mnie, pozwólcie Mi obdarować was, pozwólcie Mi zanurzyć was w głębinach Mojego Serca, pozwólcie Mu wchłonąć was i przynieść wam głęboki Pokój. Przyjdźcie, wejdźcie do Mojej duchowej Posiadłości Pokoju i Miłości. Przyjdźcie do Mnie i spożywajcie Moje Ciało, bo Mój Chleb jest czysty i oczyści was. Moje Ciało tak bardzo was wzywa! Przyjdźcie do Mnie, do Tego, który spędza dnie i noce w Tabernakulum czekając, by was nakarmić. Nie wahajcie się i nie bójcie się Mnie, nie wypierajcie się Mnie. Dlaczego odmawiacie Mi miejsca w waszych sercach? Przyjdźcie, by Mnie poznać, a pokochacie Mnie. Jakże możecie kochać kogoś, kogo nie znacie lub znacie jedynie trochę? Spróbujcie dobrze Mnie poznać, a pokochacie Mnie gorąco... Przyjdźcie zatem wy wszyscy, którzy unikacie Mnie, i przedstawcie Mi swoje grzechy, abym wam je przebaczył. Przyjdźcie karmić się Mną, przyjdźcie oczyścić we Mnie swoje serca i pozwólcie Mi napełnić je miłością. Wiem, że jesteście słabi, ale pozwólcie Mi działać w was, dajcie Mi waszą zgodę, umiłowani. Pozwólcie Mi wyrwać wszystkie wasze nieprawości, odrzucić je daleko i zasiać w was Moje Ziarna Pokoju i Miłości. Pozwólcie Mi oczyścić was."

25 kwietnia 1988: „Córko, mimo twej niezdolności do pogłębienia Moich darów, które wylałem na ciebie, kocham cię nieskończenie. Żyj dla Mnie, stawiaj Mnie na pierwszym miejscu. Mój Dom jest w ruinie... pragnę Go odbudować. Pokażę ci, jak bardzo Miłość pragnie miłości. Rozmawiaj ze Mną tak jak teraz. Odczuwaj Mnie, jestem blisko ciebie. Przychodź swobodnie do Mnie, otwórz swe serce i traktuj Mnie jak przyjaciela, jak twojego Ojca. Nie zapominaj jednak nigdy, że Ja jestem Święty, że jestem twoim Bogiem. Powiedz im, że proste słowa, pochodzące z głębi ich serc są słodsze od wyrafinowanych słów pochodzących z ust. Nie traktujcie Mnie jak obcego."

15 sierpnia 1988: „Módl się o Zbawienie dusz, proś Mnie, ponieważ Moje Imię jest Ten-Który-Zbawia. Godziny uciekają, zaczęły się dni rozliczenia, nadeszły dni kary... Błagam was, powróćcie i zwróćcie się do Mnie, a Ja wam przebaczę! Mocno przylgnijcie do Miłości, a Ja napełnię was Błogosławieństwami. Bądźcie wobec siebie sprawiedliwi, bądźcie dobrzy jedni dla drugich, miłujcie się wzajemnie, stawajcie się dziećmi Mojej Światłości. Zrozumcie, że te liczne spadające na was katastrofy spowodowane są przez zło nagromadzone w waszych duszach. Powróćcie do Mnie, a Moja Krew was oczyści."

21 listopada 1988: „Jestem Miłością. Jestem Najwyższym Źródłem Miłości. Nie opierajcie Mi się, przyjdźcie do Mnie. Zanurzcie się we Mnie, ponieważ jestem oceanem Czułości i Pokoju. Zaczerpnijcie wszyscy z Mojego Najświętszego Serca, aby napełnić swoje serca. Upiększę was, uczynię doskonałymi. Przyjdźcie i odżywiajcie się Mną, a będziecie żyli wiecznie, bo Ja jestem Chlebem Żyjącym, Chlebem Życia!... Jestem Arcykapłanem przemawiającym w waszych sercach i zachęcającym wszystkich do zbliżenia się do Mnie. Nigdy tak bardzo nie próbowałem przyciągnąć was blisko Mnie. Ach! Jak płonę, aby trzymać was wszystkich w Moich Ramionach, aby objąć was wszystkich z wielką Czułością! Jak bardzo pragnę, abyście się zbliżyli do Mnie i abyście żyli ze Mną w zażyłości! Jestem waszym Arcykapłanem, a także waszym Świętym, waszym Bratem, Towarzyszem i waszym Małżonkiem. Jestem waszym Stworzycielem, a wy wszyscy – Moim potomstwem... Nie opierajcie Mi się więc. Mam zamiar was upiększyć, stworzenia! Błogosławieni ci, którzy otworzą się na Mnie i którzy pozwolą, by wniknęła w nich Moja Rosa Pokoju i Miłości. Błogosławieni ci, którzy są Mi wierni i którzy Mnie kochają, ponieważ przyciągnę ich jeszcze bliżej Mnie i okryję ich Moją Miłością. Jesteście stworzeni na Mój Obraz i powołani, by żyć w tym Obrazie, w Obrazie, o którym wielu z was zapomniało..."

2 czerwca 1989: „Moje Najświętsze Serce wzywa dzisiaj wszystkie narody do słuchania Mojego Głosu. Jestem Miłością, jestem Pokojem, jestem Drogą, Prawdą i Życiem. Nie ma innego Schronienia dla zbawienia waszych dusz jak tylko Moje Najświętsze Serce. Moja córko, pisz ze Mną modlitwę, którą ci podyktowałem w ubiegłym roku: O, Najświętsze Serce Jezusa, naucz mnie Twoich dróg. Najświętsze Serce Jezusa, wprowadź mnie na Drogę Doskonałości. Chroń mnie od demona i nie zostawiaj mnie na pastwę jego woli. Najświętsze Serce Jezusa, bądź Skałą mojego schronienia, bo Ty jesteś moją Ucieczką. Spraw, aby Twoja Miłość i Twój Pokój prowadziły mnie i strzegły. Amen."

19 czerwca 1989: „Ja jestem Ucieczką dla potrzebujących i zrozpaczonych, Schronieniem przed burzami wznieconymi przez Mojego nieprzyjaciela, Wiecznym Źródłem dla tych, którzy są spragnieni, Osłoną strzegącą was przed palącym upałem tej pustyni, na której teraz żyjecie. Moje Najświętsze Serce jest szeroko otwarte, aby was przyjąć i dać wam odpoczynek. Jestem Miłością szukającą każdego serca, aby je pocieszyć i kochać. Jestem Miłością, która kocha wiecznie. Czy widzicie? Zstępuję z Mojego Niebieskiego Tronu, nachylam się ku wam, aby was wynieść do Mnie i bezpośrednio karmić wasze dusze z Moich Niebieskich Zapasów. Przychodzę do was, Moich wygłodzonych baranków, przychodzę zgromadzić was wszystkich w cieple Moich Ramion. Z miłości do was pomnożę Moje Łaski nad wami wszystkimi i nad waszymi zmarłymi. Wskrzeszę ich Moim Gorejącym Płomieniem Miłości. Przychodzę z Moim Najświętszym Sercem na Dłoni, aby wam Je ofiarować. Czy chcecie Je przyjąć? Moi umiłowani, bliski jest Dzień, kiedy każde proroctwo się urzeczywistni, każde objawienie zostanie spełnione wkrótce, za waszego życia. Zatem otwórzcie wasze serca i spróbujcie zrozumieć, dlaczego Mój Duch Łaski tak hojnie jest wylewany na to pokolenie. Bliski jest dzień, kiedy wszystkie pokolenia stanowić będą jedno pod jednym Pasterzem, wokół jednego Świętego Tabernakulum, a Ja, Pan, będę dla nich Jedynym. Zatem módlcie się, Moi ukochani, módlcie się o tę Jedność, do której Ja, Pan, w pełni się przygotowuję... Miłość pragnie miłości. Miłość pragnie miłości. Miłość żebrze o wasz powrót do miłości... Nie buntujcie się przeciwko Mojemu Prawu będącemu Prawem Miłości! O umiłowani, jakże was kocham! Dlaczego tak wielu z was przestało Mnie adorować?... Czy wstaniecie, aby przyjść do Mnie, do Tego, który będzie tam, czekając na was w Swoim Tabernakulum? Przyjdźcie do Mnie. Przyjdźcie do Mnie... Nie odrzucajcie tego, co Duch wam ofiarowuje w tych dniach. Wytrwajcie w Mojej Miłości i przyjmijcie Moje Miłosierdzie. Przypomnijcie sobie, że wszystko zniknie i nic się nie ostanie, że wszystko się wyczerpie pewnego dnia, ale wasza dusza będzie istnieć na zawsze."

28 lipca 1989: „Moje Najświętsze Serce jest otwarte i ten, kto pragnie do Niego wejść, jest mile przyjęty. Stoicie wszyscy przed wolnym wyborem. Jeśli wybierzecie Moje Najświętsze Serce, napełnię was, pozwolę wam żyć w Moim Świetle, nasycicie się Mną. Nakarmię was, a potem zapytam, czy pragniecie dzielić wszystko ze Mną. Jak oblubienica i Narzeczony, będziemy wszystko dzielić i odnowię was całkowicie Moją Miłością."

22 stycznia 1990: „Przyszedłem w spokoju nocy przypomnieć ci Moje wskazania. Czy nie wiesz, że od początku czasów, od czasu, kiedy na ziemi został stworzony człowiek, w Niebie jest przygotowane mieszkanie dla ciebie? Twoje mieszkanie jest w Niebie, przy Mnie, u Mego boku. Niech to mieszkanie będzie napełnione twoją obecnością. Nie zasmucaj Mnie widokiem twojego mieszkania pustego na Wieczność... Powróć do Mnie, przestań błąkać się bez celu po pustyni, szukaj Mnie, Moje dziecko. Przestań czynić zło, naucz się wybaczać, naucz się czynić dobro. Złóż ufność we Mnie, twoim Bogu, naucz się kochać twych wrogów, zawrzyj pokój ze Mną."

12 kwietnia 1995: „Wezwałem was po imieniu, aby dać wam Nadzieję. Otwarłem Moje Najświętsze Serce i ofiarowałem wam całe Moje Bogactwo i wszystkie Moje Skarby, jakie ukrywałem przez wieki. Zstąpiłem z Mojego Tronu, aby być pomiędzy wami z Moim Sercem w Dłoni i aby ofiarować wam wszystkim ten Skarb, który w Nim się znajduje. Kiedy otwarłem Usta i przemówiłem, oszołomiła was Moja doskonała piękność. Aby poruszyć waszą miłość i aby was obudzić, tchnąłem na was delikatną woń Mojego zapachu. W zaraniu waszego nawrócenia otwarliście swobodnie przede Mną wasze serca i prosiliście Mnie, abym was prowadził Moją laską Pasterza. Uczyniłem to. Ze stada, które pasłem, bardzo niewielu pozostało w owczarni. Opór, jaki stawialiście złu, zgasł. Wasze stopy stopniowo oddaliły się od Mego Serca i pośpiesznie skierowaliście kroki ku nieżyczliwości i oszustwu... Staliście się ospali, a ciernie i kolce zadusiły odrobinę miłości, która wyrastała i była Moją rozkoszą i Moją chwałą. Jakże możecie mówić, że wasze oczy są zwrócone w stronę Moich Przykazań, skoro niestrudzenie wystawiacie na próby waszych bliźnich? Mój Ojciec i Ja przemierzyliśmy cały ten szlak z Nieba, by przypomnieć każdemu z was o konieczności otwarcia serc na przyjęcie Nas, zanim przyjdę na ziemię widzialnie. Módlcie się, by ta Godzina nie zastała was w nieświadomości, z kamiennymi sercami. Módlcie się, by ta Godzina nie zastała w was duchowej pustki. Przyjdźcie do waszego Króla z sercem otwartym, a wtedy i wy będziecie dzielić Jego Królewski Stół, którym jest miłość." A jednak mimo tak wielkiego wylania Bożej Miłości, pomimo tak przejmującego ukazania miłującego nas Serca Boga, jest w pismach Vassuli:

 

Smutna refleksja Boga o tych, którzy Go nie rozpoznają...

23 grudnia 1987: „Przychodzę do was wszystkich z Moim Sercem w Dłoni, aby wam Je ofiarować, lecz pomimo Mojego Wezwania, wielu Mnie odrzuci i zaprze się Mnie jako Boga, bo skamieniały ich serca. Gdyby Mnie kochali, posłuchaliby Mojego Wezwania. Jeśli odmawiają słuchania to dzieje się tak dlatego, że straciłem ich jako dzieci. Własna mądrość ich zaślepiła. Jednak zaprawdę powiadam wam: owce, które należą do Mnie, rozpoznają Mój Głos. Ci, którzy nie rozpoznają Mojego Głosu, nie są Moimi owcami, ponieważ nie wierzą w Moją Wszechmoc. A jednak:

 

Najświętsze Serce będzie biło w centrum odnowionego Kościoła!

Jezus zapowiedział to 17 sierpnia 1988: „Przyszedłem, aby dać poprzez ciebie Moje powszechne Orędzie Pokoju i Miłości, aby objawić całemu Mojemu stworzeniu Moje Najświętsze Serce oraz to, jak bardzo was kocham... Najdroższe dusze, zbliża się czas waszego oczyszczenia. To, co zrobię, zostanie dokonane z Miłości. Wasze oczyszczenie nadejdzie, aby ocalić was od bram piekielnych. Zstąpię na was jak błyskawica i odnowię was Moim Ogniem. Mój Duch Miłości wybawi was, przyciągając do Miłości, i pochłonie was w żywym płomieniu miłości. Wyleję z nieba Mojego Ducha i oczyszczę wasze splamione dusze, czyniąc z nich dusze święte i nieskazitelne, oczyszczając je, jak złoto oczyszcza się w ogniu. Kiedy zstąpi Mój Duch Miłości, rozpoznacie Czas Zbawienia. Gdyby się to nie stało, nie ujrzelibyście Nowych Niebios i Nowej Ziemi, które wam przepowiedziałem... Wymiotę Moją Mocą wszelką nieprawość, zdeprawowanie i niegodziwość. Zstąpię na was jak gwałtowny potok oczyszczających wód, usuwając wszelkie zło... Ja, wasz Zbawiciel, odnowię was, stworzenia, i ofiaruję wam Mój Dar. Mój Dar zstąpi z Nieba, Nowe, Promieniejące Jeruzalem, Kościół Odnowiony, Czysty i Święty, bo Ja, który byłem, który jestem i który przychodzę, będę żył w Jego wnętrzu i w samej Jego Duszy. Odczujecie Go, jak pulsuje i żyje, bo będzie w Nim biło Moje Najświętsze Serce. Ja, Pan Panów, jestem jakby na ogniu, a Moje Najświętsze Serce ogarniają gorejące płomienie, tak nienasycone z pragnienia objęcia was wszystkich i zanurzenia w Moim Ognisku Miłości, by pozostawić was rozpalonych, w zupełnym zachwycie i w ekstazie miłości do Mnie, waszego Umiłowanego Boga! Tak, każdego z was uczynię żyjącym ołtarzem, ogarniętym Moim Ogniem..."

 

NOWENNA ZAWIERZENIA NAJŚWIĘTSZEMU SERCU JEZUSA

O, Panie, Jezu Chryste, Twojemu Najświętszemu Sercu powierzam tę intencję (...).
Spójrz tylko na mnie i uczyń to, do czego skłania Cię Twoje Serce...
Niech Twoje Najświętsze Serce zadecyduje... Liczę na Nie... Pokładam w Nim ufność...
Rzucam się w Jego Miłosierdzie. Panie Jezu, Ty mnie nie zawiedziesz.
Najświętsze Serce Jezusa, ufam Tobie. Najświętsze Serce Jezusa, wierzę w Twoją Miłość do mnie.
Najświętsze Serce Jezusa, przyjdź Królestwo Twoje.
O, Najświętsze Serce Jezusa, proszę o wiele łask, lecz najbardziej żarliwie błagam o tę.
Weź ją, umieść w Twoim Najświętszym Sercu.
Kiedy Ojciec Przedwieczny zobaczy ją pokrytą Twą Drogocenną Krwią, nie odrzuci jej.
Nie będzie to już moja prośba, ale Twoja, o Jezu.
O, Najświętsze Serce Jezusa, pokładam ufność w Tobie.
Niech nigdy nie doznam zawodu. Amen.